Przebieg środowej sesji na Wall Street, zakończonej niewielkimi spadkami, nie miał większego przełożenia na otwarcie czwartkowego handlu na rynkach Starego Kontynentu. Najlepiej wystartowała giełda w Paryżu z 1-proc. zwyżką indeksu CAC40. Wszystko za sprawą podniesienia przez Renault prognozy wzrostu europejskiego rynku motoryzacyjnego oraz wyższej od oczekiwań marży zysku brutto, jaką za ostatni kwartał opublikował telekom Alcatel-Lucent. Ich akcje podskoczyły odpowiednio o 5 oraz 11 proc.>> Zobacz także: Wall Street spokojnie przyjęło środową decyzję FOMC
O 0,7 proc. w porannej fazie notowań rósł niemiecki indeks DAX. Zieleń jest zasługa Volkswagena, którego akcje podrożały o ponad 3,5 proc. na fali publikacji lepszych od oczekiwań wyników. Wzrost zysku napędził duży popyt z Chin i Europy na luksusowe modele Audi i Porsche. W podobnym tempie zyskiwały na wartości akcje chemicznego Bayera, który odnotował nieco wyższe od oczekiwań przychody, głównie dzięki zwiększonej sprzedaży pestycydów.
Nagły zwrot o 180 stopni nastąpił po tym jak Andrea Enria, szef Europejski Urząd Nadzoru Bankowego przestrzegł, by nawet te banki, które zdały stress-testy, nie czuły się zbyt pewne siebie. W dół poszły błyskawicznie kursy zwłaszcza tych banków, które oblały testy wytrzymałościowe. Akcje włoskiej instytucji Monte Paschi potaniały o ponad 5 proc., a greckiego Eurobanku nawet o 9 proc.
Do nagłej wyprzedaży na giełdach mogła również dołożyć się polityka. Po kilkunastu spokojniejszych dniach, do gry wraca Moskwa. Jak poinformował rzecznik NATO, w ostatnich dwóch dniach rosyjskie bombowce strategiczne w asyście myśliwców „na niespotykaną skalę” naruszały europejską przestrzeń powietrzną zapuszczając się nawet nad Morze Północne. Mogło to stanowić zagrożenie dla cywilnego ruchu lotniczego, bowiem Rosjanie nie odpowiadali na próby nawiązania łączności.>> W czwartek rynek surowcowy boryka się z przeceną [raport]
Indeksy warszawskiej giełdy wiernie podążyły za zachodnimi odpowiednikami. Przed południem WIG i WIG20 tracą 0,4-0,6 proc. Nieco większą odpornością wykazują się spółki średniej wielkości, których indeks zniżkuje tylko o 0,2 proc. Techniczny obraz rynku uległ lekkiemu pogorszeniu. Za pierwszym podejściem nie udało się sforsować strefy oporu 2.457-2.461 pkt. na indeksie blue chipów, co siłą rzeczy wzmacnia stronę podażową. Podobnie na szerokim rynku opory z początku października okazały się za mocne do pokonania z marszu.
Z największych spółek najmocniej (-4,3 proc.) traci Eurocash w efekcie obniżenia przez Raiffeisen rekomendacji z trzymaj do redukuj z ceną docelową 33 zł. Dzień wcześniej na rynku za walor płacono 35,02 zł. Po dziewięciu wzrostowych sesjach (łącznie +24 proc.) przeważyła w końcu chęć realizacji pokaźnych zysków z inwestycji w akcje Kernela.
>> Akcje ukraińskiej spółki są dzisiaj omawiane w porannym Wykresie dnia >> Dożynki na wykresie – analiza techniczna Kernel
Rewelacyjny dzień mają posiadacze akcji GPW. Akcje giełdy drożeją z tempie przeszło 10 proc. po bardzo dobrych wynikach za III kwartał i zapowiedzi wypłaty przeszło 60 proc. skonsolidowanego zysku netto na dywidendę dla akcjonariuszy. Akcje GPW cieszą się olbrzymim wzięciem, do południa wolumen obrotów jest 22-krotnie wyższy niż podczas całej poprzedniej sesji.