W ostatniej dekadzie października kurs Ciechu przekroczył poziom szczytu z kwietnia 2011 roku i zamiast kontynuacji zwyżki, utkwił w ruchu bocznym. Długa konsolidacja ma swoje powody. Główny to bliskość kolejnego oporu na poziomie 34,30 zł i to właśnie przed potyczką z nim popyt zbiera siły.
analizę techniczną walorów Ciech wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Spójrzmy na wykres obejmujący ostatnie dziewięć miesięcy notowań. Tutaj kluczową rolę odgrywa formacja objęcia bessy, która pojawiła się 26 listopada, ale ostatecznie nie zyskała potwierdzenia. Wczorajsza próba zneutralizowania tego układu świec nie powiodła się pomimo stosunkowo większego wolumenu, niż w dniu pojawienia się czarnej świecy. Górny cień wczorajszej świecy świadczy o sporych pokładach podaży na tych poziomach cenowych. Skłonność do zamykania pozycji było widać też w drugiej połowie stycznia, kiedy to zwiększonym słupkom wolumenu towarzyszyły czarne świece i widoczna dystrybucja akcji. Wobec takich nastrojów pokonanie oporu na poziomie 33,40 zł może być problemem.
Mimo to gracze wciąż nie są pozbawieni szans. Na wskaźnikach można dopatrzeć się pierwszych pozytywnych sygnałów. Linia MACD odbiła się od poziomu równowagi i ponownie przecięła sygnalną, a RSI wszedł w strefę pozytywną. Przebudza się również linia ADX, która ostatnie tygodnie spędziła pod kierunkowymi. Kluczem do sukcesu będzie trwałe pokonanie oporu 34,30 zł, który otwiera drogę w kierunku 43 zł. Przekreślić szanse na rozwinięcie zwyżki mogłoby jedynie opuszczenie dołem strefy trzymiesięcznej konsolidacji.