Akcje spółki poszukiwawczej po raz kolejny spędzają sen z powiek wielu inwestorom. Tym razem, wyjątkowo, powodem bezsenności są kilkusesyjne wzrosty, wymuszające na wielu inwestorach poszukiwanie odpowiedzi na pytanie „czy to już teraz?”. Odświeżamy zatem wykres w celu zaktualizowania sytuacji technicznej.
Pierwsze co rzuca się w oczy, to wzrost wolumenu na ostatnich sesjach i przełamana linia 6-miesięcznych spadków. W dobrym tonie jest powrót do przełamanej linii trendu, lecz w przypadku „gorących” spółek ta reguła nie zawsze się sprawdza. Po czwartkowej sesji kurs znalazł się tuż pod poziomem oporu 3,14 zł i po raz pierwszy od czerwca powyżej EMA55. Kolejny opór, poprzedzający linię długoterminowego trendu, znajduje się na poziomie 4,08 zł.
Linia MACD wspięła się pod poziom równowagi, pokonanie którego stanowi pozytywny sygnał. Po raz ostatni ten poziom został pokonany w lutym 2011.
Z perspektywy długoterminowej żadnych znaczących zmian nie widać – kurs swinguje wewnątrz odwiecznego kanału spadkowego. Jedynie trend krótkoterminowy można określić jako słaby wzrostowy.