
(Fot. Pexels)
– Prowadzimy rozmowy z dwiema firmami na temat wytwarzania kontraktowego szczepionek przecie koronawirusowi. Od początku deklarowaliśmy, że mamy możliwości do końcowej produkcji tych szczepionek – powiedział prezes Polfy Tarchomin Jarosław Król w rozmowie z ISBzdrowie.
Jak wyjaśnił, do końca września będzie gotowa nowa ampułkarnia, która pozwala na konfekcjonowanie produktu, czyli rozlewanie go do ampułek. Polfa dysponuje także dwiema sterylnymi liniami produkcyjnymi, które – jak zapewnił prezes – w każdej chwili mogą zostać przestawione na rozlewanie szczepionek przeciw COVID-19 do fiolek.
Docelowa zdolność produkcyjna ampułkarnii do 40 mln ampułek rocznie, a sterylnych linii – 2 mln każda dziennie.
– To z naddatkiem pozwoliłoby na zaspokojenie zapotrzebowania krajowego – podkreślił Król.
Jego zdaniem, w II kwartale br. gwałtownie wzrośnie podaż szczepionek, więc nie ma zagrożenia dla Narodowego Programu Szczepień.
– Co prawda jeszcze nie wiemy jak zakończą się rozmowy, ale jestem pełen nadziei. Nasi kontrahenci biorą pod uwagę zarówno przepustowość linii jak i położenie geograficzne zakładu – doprecyzował prezes Polfy.
Na ten cel Polfa już dostała 40 mln zł.
– Rząd wesprze każdą firmę, która chciałaby taką produkcję rozpocząć, przy czym ona musi mieć kompetencje i zaplecze – wyjaśniał dziś w Sejmie Dworczyk.
Polfa Tarchomin specjalizuje się w produkcji leków, które zapewniają szerokim grupom pacjentów dostęp do nowoczesnych metod leczenia, zwłaszcza w obszarze leków przeciwbakteryjnych (antybiotyki); leków przeciwcukrzycowych (insuliny); leków działających na ośrodkowy układ nerwowy oraz produktów dermatologicznych. Roczne możliwości produkcyjne zakładu to 65 mln opakowań leków w formie stałej (tabletki, kapsułki), aerozoli oraz żeli. Zakład posiada 30 linii produkcyjnych.