
Zbigniew Jagiełło rezygnuje kierowania największym polskim bankiem
– Złożenie rezygnacji ze skutkiem na datę przyszłą ma, zgodnie z dobrymi praktykami, zapewnić ciągłość podejmowania decyzji i umożliwić Radzie Nadzorczej Banku dokonanie wyboru kandydata na stanowisko Prezesa Zarządu Banku. Rezygnacja nie zawierała przyczyn jej złożenia.
Dla PKO BP to symboliczny koniec pewnej epoki. Zbigniew Jagiełło w fotelu prezesa największego polskiego banku zasiadł w październiku 2009 roku. Swoją funkcję sprawował nieprzerwanie przez kolejne kadencje w 2011, 2014, 2017 i 2020 roku. To najdłużej urzędujący menedżer w spółce kontrolowanej przez Skarb Państwa.
Według rankingu Martis CONSULTING za 2020 r., Zbigniew Jagiełło był drugim „najdroższym” giełdowym prezesem. Jego wartość oszacowano na blisko 390 mln zł. Wśród polskich firm wyżej uplasował się tylko Adam Kiciński, prezes CD Projektu.

Ranking „Wycena polskich menadżerów TOP 30 edycja 2020”. Źródło: Martis CONSULTING
Moment ogłoszenia rezygnacji jest dość ciekawy. Dziś sprawą kredytów walutowych zajmuje się Sąd Najwyższy. Pierwotnie posiedzenie w sprawie zagadnień prawnych związanych z kredytami w walutach obcych miało ruszyć o godzinie 10:00, ale z powodu alarmu bombowego zostało przerwane. Prezes Sądu Najwyższego zarządziła ewakuację budynku sądu, a czynności sprawdzające potrwają co najmniej do godz. 12:30.
Informacja o rezygnacji wywołała wstrząsnęła kursem akcji banku. Kilka minut po 11:00 notowania PKO BP spadają o 6,5 proc. do 34,55 zł. W dołku za jeden walor płacono 34,06 zł (-8,3 proc.).