Sześcioletnią historię notowań warszawskiego dewelopera można streścić następująco:
- spadki od chwili debiutu z 82 na 4 zł
- korekta do 18 zł
- powrót do minimów
Pod koniec ubiegłego roku podaż zepchnęła ceny poniżej 4 zł, ale rozwinięcia tego ruchu się nie doczekaliśmy.
Ostatnie 12 miesięcy to oscylacja wokół poziomu 4 zł. Zakres wahań kursu był ograniczony od dołu poziomem 3,22, od góry zaś 4,75. To właśnie pod górnym ograniczeniem rocznego trendu bocznego znalazł się kurs pod koniec piątkowej sesji. Jest to trzecie podejście w ciągu ostatniego roku. Dwie poprzednie potyczki zakończyły się porażką. Czy podobnie będzie i tym razem?
Niekoniecznie. Majowe wzrosty wyglądały na najbardziej dojrzałe z dotychczasowych zwyżek i do oporu kurs zbliżył się w wyśmienitej kondycji. Tendencji tej towarzyszyło zdecydowanie większe zainteresowanie ze strony inwestorów. W ciągu ostatnich 20 sesji właściciela zmieniła prawie 1/3 akcji będących w wolnym obrocie. Zwyżkę potwierdzają rosnące wskaźniki OBV i AD. Również linia ADX uwiarygadnia panującą pozytywną tendencję. Oscylatory znajdują się w strefie wykupienia, ale to normalna sytuacja w przypadku silnych ruchów cenowych. Ważniejszy w tej sytuacji jest brak negatywnych dywergencji. Kupujących wspiera dodatkowo całkiem świeży sygnał kupna, wygenerowany przez przecięcie EMA20 i EMA 50 oraz pokonanie przez kurs oporu EMA200.
Teraz uwagę należy skupić na poziomie 4,76. Jego zdecydowane pokonanie potwierdzone wolumenem otworzy kupującym drogę w kierunku 6,60 zł.