Wczorajsza sesja na walorach spółki chemicznej Ciech rozpoczęła się od prawie 2,5-procentowej luki hossy, a zakończyła się powstaniem sporej białej świecy z niewielkim górnym cieniem. Towarzyszył temu rekordowy na przestrzeni ostatnich dwóch lat wolumen. Kupującym udało się pokonać szczyt z pierwszej połowy września, budując jednocześnie dwie obronne fortyfikacje – obszar luki i połowa korpusu wczorajszej świecy. Układ średnich, MACD i RSI opowiadają się po stronie kupujących. Jednak przeszkodą w ataku na szczyt z końca czerwca jest górne ograniczenie kanału, które w dużej mierze odpowiada za powstanie cienia.
Pomimo optymistycznego wydźwięku poniedziałkowych wydarzeń, sytuacja długo- oraz średnioterminowa wcale nie są rozstrzygnięte. Kurs po raz drugi dotknął od dołu zielonej linii 13-miesięcznego trendu wzrostowego, która została przełamana pod koniec lipca. Dopiero znalezienie się po właściwej stronie linii oraz pokonanie strefy oporu 21,50 zł – 21,72 zł otworzyłoby kupującym drogę do szczytu z kwietnia ubiegłego roku.