Warszawski parkiet od początku zachowywał się lepiej niż zachodnioeuropejskie odpowiedniki, które w pierwszych godzinach czwartkowego handlu poddawały się umiarkowanym spadkom. WIG20 wystartował z poziomu odniesienia (2.005 pkt.), a następnie z mozołem wspiął się do 2.013 pkt. Motywacją dla strony popytowej była obrona wsparcia na 2.000 pkt. Poziom ten jest istotny zarówno pod kątem technicznym jak i psychologicznym. W tym samym czasie mWIG40 rósł o 0,4 proc. i ustanawiał nowe wieloletnie szczyty, a sWIG80 zmagał się z lekką korektą.
Giełdowym gigantom prawdziwy wiatr w żagle udało się złapać dopiero po 14:00, gdy na rynek trafiły bardzo dobre dane makro z polskiej gospodarki. Produkcja przemysłowa w grudniu wzrosła o 2,3 proc. r/r (konsensu 1,8 proc. r/r), produkcja budowlano-montażowa spadła „jedynie” o -8 proc. r/r (-12,8 proc. r/r w listopadzie), natomiast dynamika sprzedaży detalicznej wyniosła 6,4 proc. r/r (konsensus 6,1 proc. r/r.).
– Dane z polskiej gospodarki wypadają bardzo dobrze i potwierdzają, że lepsze informacje z listopada nie były przypadkowe. Obserwujemy pozytywne zaskoczenie zarówno na poziomie produkcji, jak ic sprzedaży detalicznej. Może nie jest ono spore, ale występuje i ponadto same dane są dobre. Przykładowo produkcja wyrównana sezonowo rośnie o 3,9 proc., czyli szybciej niż miesiąc temu. Z kolei produkcja budowlano-montażowa zniżkuje w tempie jednocyfrowym po raz pierwszy od stycznia. Te dane potwierdzają pozytywne momentum w polskiej gospodarce i są dobrym prognostykiem na ten rok. Jednocześnie podnosi się inflacja, która na poziomie producentów sięga już 3 proc., też nieco wyżej od oczekiwań. Widzimy więc inflacyjną fazę ożywienia. – komentuje Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ.
Pozytywna reakcja rynku skupiła się głównie na segmencie blue chipów. Niestety, radość nie trwała długo, bo kolejne godziny handlu upłynęły na sukcesywnej realizacji zysków. Na zamknięciu sesji WIG20 zyskał blisko 0,5 proc., co w znacznej mierze jest zasługą fixingu. Nieznacznie lepiej wypadł dziś mWIG40, który zyskał 0,52 proc. Stawkę zamyka sWIG80 z 0,2-proc. przeceną. Wartość obrotów na całym rynku wyniosła 0,71 mld zł i była niższa o 1/3 niż wczoraj.
W gronie blue chipów dobrze wypały dziś akcje Energi (+1,69 proc.). Inwestorzy pozytywnie zareagowali na szacunkowe wyniki za 2016 rok. EBITDA grupy co prawda spadła r/r o 8 proc. do nieco ponad 2 mld zł, ale wynik – jeśli się potwierdzi – będzie wyższy od konsensusu rynkowego o blisko 3 proc.
Czwartkową sesję do udanych zaliczą przede wszystkim akcjonariusze CD Projektu, Rainbow Tours, MFO i Celon Pharmy. Ceny akcji wymienionych spółek osiągnęły dziś najwyższą wartość w historii.
Huśtawkę nastrojów zaliczyli dzisiaj akcjonariusze Polimeksu-Mostostalu. Notowania spółki budowlanej wystartowały na ponad 13-proc. minusie i wciągu godziny wyszły na 10-proc. plus. Polimex poinformował, że Energa, Enea, PGE i PGNiG Technologie (spółka zależna PGNiG) obejmą łącznie 150 mln akcji serii T po cenie 2 zł. Pozyskane z emisji środki sfinansują bieżące potrzeby oraz posłużą jako gwarancje niezbędne do pozyskiwania i realizacji nowych kontraktów budowlanych. W czwartek na zamknięci sesji za jeden walor Polimeksu płacono 4,58 zł (-6,7 proc.).
Dzień na małych plusach zakończyły akcje Polwaksu i Briju. Pierwsza spółka dostała od DM mBanku rekomendację z zaleceniem kupuj i podniesioną ceną docelową do 25,95 zł. Wycena biura jest wyższa od rynkowej o ponad 44 proc. Z kolei wzrosty na kursie spółki jubilerskiej to pokłosie uchwalenia polityki dywidendowej. Zarząd Briju, począwszy od zysku za rok 2017, będzie rekomendować WZ wypłatę dywidendy w wysokości do 50 proc. zysku netto realizowanego przez segment detaliczny.