Wnioski o upadłość niczym sępy krążą nad branżą budowlaną i stopniowo dopadają kolejne słabsze spółki. Po Intakusie i Dolnośląskich Surowcach Skalnych, na taki krok zdecydowały się 2 spółki zależne Trakcji-Tiltry. Pierwszy wniosek o ogłoszenie upadłości z możliwością zawarcia układu złożył Poldim. Natomiast drugi dotyczy spółki zależnej Silentio, która wystąpiła o upadłość likwidacyjną. >> Wszystkie komunikaty Trakcji są tutaj.
Jak informuje zarząd Trakcji, spółka drogowa Poldim zdecydowała się na taki ruch z powodu fiaska, jakim zakończyły się negocjacje z bankami. Od listopada 2011 roku prowadzone były rozmowy na temat restrukturyzacji istniejącego długu spółki.
– Wśród banków były podmioty, które zgodziły się na rozterminowanie wierzytelności, a także takie, które były w stanie zaakceptować redukcję zadłużenia, w tym także o ponad 50 proc. Niestety w jednym z przypadków zgoda na obniżenie zadłużenia o połowę wiązała się z koniecznością natychmiastowej spłaty pozostałej części długu, a to było warunkiem, którego nie mogliśmy spełnić w związku z dużym zapotrzebowaniem na kapitał obrotowy. Jednocześnie cały czas staraliśmy się pozyskać nowe finansowanie, co okazało się niemożliwe, ze względu na trudną sytuację w jakiej znalazła się cała branża budowlana. – powiedział PAP Maciej Radziwiłł, prezes Trakcji-Tiltry.
Zarząd giełdowej spółki twierdzi, że sytuacja Trakcji-Tiltry mimo upadłości Poldimu jest stabilna. Zapewnia jednocześnie, że w ostatnich tygodniach zapewniło sobie finansowanie działalności pozostałej grupy na kwotę sto kilkudziesięciu milionów złotych z trzech banków.
– Spółka dokonała ponad 200-milionowej redukcji zadłużenia w ostatnich miesiącach dzięki sprzedaży 41 proc. akcji Eco-Wind Construction realizującej projekty farm wiatrowych, odebrała od litewskiej spółki obligacje o wartości ponad 140 mln zł, a także sprzedała ponad 2/3 inwestycji w projekcie developerskim na warszawskim Bemowie. Co więcej, po upadłości Poldimu, którego zadłużenie przekraczało 120 mln zł, wskaźnik zadłużenia netto całej grupy Trakcja – Tiltra w stosunku do zysków EBITDA, należy do najniższych w branży. – mówi prezes Trakcji-Tiltry.
>> Trakcja-Tiltra nie tak dawno pokazała raport roczny, który na poziomie skonsolidowanym wykazał czterokrotny wzrost przychodów i prawie dwukrotny wzrost zysku netto. >> Kurs Trakcji wystrzelił po świetnych wynikach rocznych.
O problemach Trakcji zrobiło się głośno pod koniec ubiegłego roku. Najpierw kredyty o łącznej wartości 82 mln zł wypowiedziały spółkom zależnych Trakcji-Tiltry, Poldimowi i Silentio banki Pekao i Raiffeisen. Później PKO BP, ING Bank Śląski i Millennium wypowiedziały Poldimowi umowy kredytowe. W styczniu banki zawiesiły działania egzekucyjne wobec tej spółki, ale termin porozumienia upłynął 31 marca.
Na poniedziałkowej sesji akcje budowlanej spółki tracą na wartości. Tym samym kontynuują przecenę z ostatnich tygodni. Jednak dzięki silnemu odbiciu z początku tygodnia cały czas legitymują się całkiem pokaźną stopą zwrotu w tym roku. Obecnie przekracza ona ponad 30 proc.
>> Wskaźnik Altmana znajduje się na poziomie B, a to sygnalizuje zachowanie wzmożonej czujności. >> Zobacz aktualną analizę fundamentalną oraz wskaźniki na stronie spółki w serwisie StockWatch.pl