
Fot. spółka
Przychody grupy Torpol w pierwszym kwartale 2024 r. wyniosły 260,5 mln zł, wobec 212,5 mln zł w pierwszym kwartale 2023 r. Zysk netto wyniósł 10,7 mln zł, podczas gdy w pierwszym kwartale 2023 r. był on na poziomie 14,4 mln zł.
Zysk netto niższy, bo spadły marże
– Wyniki Torpolu za pierwszy kwartał 2024 r. są nieco poniżej oczekiwań rynkowych, ale nic szczególnie złego się nie przydarzyło. Zysk netto jest rdr niższy, i będzie niższy również w kolejnych kwartałach, a będzie tak, ponieważ zyski w 2022 i 2023 r. były bardzo wysokie. W kolejnych kwartałach przychody będą się poprawiać, ale zyski będą spadać, ponieważ była nienaturalnie wysoka marża brutto na sprzedaży w 2022 i 2023 r. Spółka była wtedy w końcowej fazie realizacji kontraktów i rozwiązywała szereg rezerw na ryzyka, które się nie zmaterializowały – mówi dla StockWatch.pl Dariusz Nawrot, analityk Noble Securities.
Jak zaznacza, gdyby wyniki za pierwszy kwartał 2024 r. rozpatrywać w oderwaniu od wyników z 2022 r. i 2023 r. i porównywać je z wynikami z lat 2018 czy 2020 to były one dobre.
– Torpol w 2022 r. i 2023 r. zaskoczył tak świetnymi wynikami, że tego się nie uda pobić przez najbliższe 3-4 lata. Na to trzeba brać poprawkę, ale wydaje się, że rynek już to zrobił – dodaje Dariusz Nawrot.
Jak prognozuje, w najbliższych kwartałach jakościowo wyniki powinny być dobre, ale nie ma szans na to, żeby były tak dobre jak w 2022 r. i 2023 r.
Na niższe marże Torpolu wskazują również inni analitycy.
– Mniejszy zysk netto w pierwszym kwartale 2024 r. wynika za tego, że w tym okresie spadły marże. Spadek wynika z tego, że w 2023 r. Torpol miał w portfelu kontrakty, które się kończyły i na których spółka wykazywała wysoką rentowność. To się zakończyło w czwartym kwartale 2023 r. i teraz spółka pracuje głównie na nowych kontraktach, które albo są w początkowej fazie realizacji, albo w połowie – komentuje dla StockWatch.pl Krzysztof Pado, analityk Domu Maklerskiego BDM.
Rekordowy portfel zamówień
Na koniec pierwszego kwartału 2024 r. Torpol miał portfel zamówień w wys. 4,78 mld zł, co było rekordowo wysokim poziomem. Dla porównania, na koniec pierwszego kwartału 2023 r. portfel zamówień Torpolu wynosił 1,65 mld zł.
– Za rok może paść kolejny rekord zamówień. Jesienią 2024 r. PKP Polskie Linie Kolejowe (PKP PLK) może zacząć ogłaszać przetargi, które będą rozstrzygane na początku 2025 r. Część przetargów z pewnością wygra Torpol i umowy będą podpisywane w pierwszej połowie 2025 r. – prognozuje Dariusz Nawrot.
Przypomina, że na początku kwietnia 2024 r. konsorcjum z udziałem Torpol podpisało z PKP PLK umowę wartości 3,4 mld zł netto, gdzie udział Torpolu wynosi ok. 2,4 mld zł. Konsorcjum ma przeprowadzić prace na odcinku kolejowym Będzin – Katowice Szopienice Płd. – Katowice – Katowice Piotrowice. To połowa obecnego portfela zamówień Torpolu.
– Spółka wygrała ten kontrakt z trzeciego miejsca, było dużo protestów i wykluczenia konkurencyjnych firm. Wydaje się to być dobry kontrakt, jego okres realizacji to 48 miesięcy – wskazuje Krzysztof Pado.
Dariusz Nawrot podkreśla, że Torpol ma zapewnione prace na lata 2024 i 2025 i jest w komfortowej sytuacji w porównaniu z innymi spółkami zajmującymi się budownictwem kolejowym.
Pod koniec maja PKP PLK zapowiedziało, że w drugim półroczu 2024 r. chce ogłosić przetargi na inwestycje kolejowe o wartości ok. 17,5 mld zł.
– Od ogłoszenia przetargu do ich rozstrzygnięcia jest długa droga, podpisania umów można spodziewać się w połowie 2025 r. Pojawi się luka w podpisywaniu przetargów przez PKP PLK, więc część spółek może być pod presją, żeby za wszelką cenę pozyskiwać nowe kontrakty. Wydaje się, że w pierwszej fali nowych kontraktów PKP PLK Torpol niekoniecznie będzie miał chęć, aby mocno ofertować. Będą startować, ale z bezpiecznym buforem. W najbliższych miesiącach Torpol nie będzie wygrywać wielu przetargów, ponieważ nie ma takiej potrzeby – ocenia Krzysztof Pado.
PKP PLK planuje w 2024 przeznaczyć na inwestycje blisko 10 mld zł.
Wypłata dywidendy na horyzoncie
Na 24 czerwca 2024 r. zwołano WZA spółki w sprawie wypłaty 2,11 zł dywidendy na akcję za 2023 r. Na dywidendę ma trafić 48,4 mln zł, czyli niemal połowa z zysku za rok obrotowy 2023 w wysokości 96,6 mln zł.
– Propozycja zarządu ws. wypłaty dywidendy jest zgodna z moimi założeniami. Od grudnia 2023 r. zakładam, że zarząd zaproponuje przeznaczenie na dywidendę ok. połowy zysku i tak też się stało. Pamiętajmy, że to jeszcze nie zostało uchwalone, to jest tylko propozycja zarządu. Ale zakładam, że jeżeli zarząd to proponuje to akcjonariusze, w tym CPK, raczej za taką dywidendę zagłosują – wskazuje Dariusz Nawrot.
Jego zdaniem Torpol dywidendę w wys. połowy zysków będzie wypłacał również w kolejnych latach.
W ciągu roku akcje podrożały 126,1 proc. Co dalej?
W ostatnich tygodniach kurs akcji Torpolu przeżywa spore wahania, ale patrząc w dłuższej perspektywie zachowywał się bardzo dobrze: w ciągu ostatniego roku kurs wzrósł 126,10 proc. a od początku 2024 r. akcje podrożały o 52,69 proc.
– W obecnych notowaniach Torpolu dużo pozytywnych informacji jest już zdyskontowanych. Zakładam, że w najbliższych miesiącach kurs powinien zachowywać się stabilnie, kolejna faza wzrostowa może nastąpić w 2025 r., kiedy kontraktów podpisywanych z PKP PLK będzie więcej. Długoterminowe perspektywy dla Torpolu oceniam pozytywnie – podsumowuje Dariusz Nawrot z Noble Securities.
W ostatnich tygodniach wahania kursu były spore. Najpierw były wzrosty przed podpisaniem umowy dot. Katowic, potem nastąpiły spadki, gdyż były obawy o rekomendację w sprawie dywidendy. Potem się okazało, że zarząd proponuje 2,11 zł dywidendy na akcję i kurs wrócił do wzrostów.
– Wydałem rekomendację „akumuluj” i wykorzystanie małych korekt do budowania sobie pozycji na spółce. Torpol ma dobry portfel, rynek kolejowy daje potencjał do osiągania dobrych marż. W długim terminie spółka powinna być beneficjentem wzrostów nakładów na kolej – analizuje Krzysztof Pado.
W jego ocenie ryzykiem jest akcjonariat. Największym udziałowcem Torpolu, mającym 38,0 proc. akcji, jest CPK a inna spółka budowlana – Mirbud – ma 5,1 proc. jego akcji.
– Wciąż nie wiadomo, jaki będzie status spółki CPK i czy będzie realizowany projekt, do którego została powołana. Nie wiemy też co z pakietem Mirbudu. Zarząd Mirbud powiedział, że albo chce zwiększyć udziału w Torpolu, albo chce kupić udziały w innej spółce z sektora budownictwa kolejowego. Gdyby chciał kupić udziały w innej spółce, to jest pytanie, co zrobi z akcjami Torpolu, czy nie będzie chciał ich sprzedać. Gdyby się na to zdecydował to byłaby duża podaż akcji – podsumowuje Krzysztof Pado z DM BDM.
Torpol zajmuje się kompleksową modernizacją i budową infrastruktury kolejowej. Siedziba spółki znajduje się w Poznaniu.