Rentowność hiszpańskich obligacji rośnie już od początku marca, a impulsem do przyspieszenia tempa zwyżki była przeprowadzona w środę aukcja 3 serii obligacji. Na rynku udało się uplasować papiery za jedynie 2,589 mld EUR, czyli blisko dolnej granicy w oferowanej puli 2,5-3,5 mld. Co więcej, rentowności 10-letnich papierów dłużnych na rynku wtórnym osiągnęły najwyższe poziomy od grudnia 2011 r. W ślad za hiszpańskimi papierami podążają również obligacje włoskie, które osiągają poziomy najwyższe od ponad miesiąca.
Dzień przed aukcją hiszpański rząd przedstawił w parlamencie szczegółowe założenia do budżetu na 2012 r. Szacuje się, że dług publiczny kraju wzrośnie do 79,8 proc. PKB w stosunku do 68,5 proc. w roku ubiegłym. Niższe od prognoz mają być również poczynione w 2012 r. oszczędności. Wyniosą one 27 mld EUR wobec 35 mld oczekiwanych przez rynek.
Powrót obaw o sytuację krajów strefy euro daje impuls do pozbywania się ryzykownych aktywów na globalnych rynkach. Na środowej sesji główne europejskie indeksy DAX i CAC straciły na wartości blisko 3 proc. Sytuacji w Europie wystraszyli się również inwestorzy za oceanem. Główne indeksy w USA zakończyły sesję spadkami rzędu 1 proc. Po chwilowym odreagowaniu na czwartkowym otwarciu europejskie giełdy kontynuują przecenę. Pod kreską znajdują się również kontrakty na indeksy w USA i na razie nie widać, skąd mógłby napłynąć na rynki powiew optymizmu.