Trend spadkowy na walorach Ganta liczy już siódmy rok. Skala przeceny robi wrażenie: ceny akcji spadły ze 118,82 zł w kwietniu 2007 roku do 1,08 zł w marcu roku 2013. To właśnie na ten miesiąc przypadła kulminacja wyprzedaży. Właściciela zmieniło wówczas 28 mln akcji dewelopera. Przypomnę tylko, że kapitał spółki dzieli się na 22 mln akcji. Zatem marcowe szaleństwo miało mocno spekulacyjny charakter, a gracze pozbywali się akcji równie szybko jak je nabywali.
analizę techniczną walorów Gant Development wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
W kwietniu emocje zaczęły wygasać, a w maju amplituda wahań kursu niemal zamarła. Kurs spokojnie oscylował wokół poziomu 1,37. Do wczoraj. Poniedziałkowa sesja przyniosła spore ożywienie w handlu walorami Ganta. Kurs dziarsko pokonał opór na poziomie 1,50 zatrzymał się dopiero na oporze, wynikającym z kwietniowej luki. Jednak wczorajszy zryw kupujących należy traktować tylko w kategoriach odreagowania wcześniejszych spadków.
Na kupujących czeka gąszcz oporów:
- kwietniowe maksimum na 1,98 zł
- poziomy opór 2,15
- górny pułap hipotetycznego kanału w okolicy 2,40 zł
- najważniejszy – poziom ubiegłorocznego minimum na 2,56 zł
- linia przyspieszonej długoterminowej tendencji spadkowej, przebiegająca obecnie w okolicy 3,40 zł
Układ średnich jest typowo korekcyjny, a linia MACD wciąż przebywa poniżej poziomu równowagi. Jedynie RSI udało się wznieść w strefę >50, lekko zwiększając szanse na mocniejsze rozwinięcie odreagowania.