0 Dołączył: 2012-01-29 Wpisów: 16
Wysłane:
5 czerwca 2012 20:42:50
przy kursie: 7,86 zł
wg mnie to wszystko lipa :(
a za jakis czas wejdzie prosecutor i bedzie wesolo, doswiadczylem juz bankructw wiem cos o tym. Czekajcie az to lagen wszystkich obleje.
Widze, ze niektorzy z Was szukaja swiatelka w tunelu. A ja wam mowie "Game Over". Zarobione pienizaki juz spokojnie spia w rajach podatkowych, a ci co na nie harowali, teraz w kolejka sie ustawia... Sorry, ze tak pesymistycznie ale kerwa mnie bierze.
|
|
0 Dołączył: 2010-12-02 Wpisów: 72
Wysłane:
5 czerwca 2012 20:46:15
przy kursie: 7,86 zł
Pop
bez urazy, ale nie podniecaj sie tak. to był tylko przykład, niech nie bedzie najdroższy, myśle, że nie zrozumiałeś o co mi chodzi.
mnie zastanawia ta nagonka, dlaczego nagle pojawił sie artykół o rządaniach NCS? zreszta z tego co można przeczytać od drugiej strony zupełnie bezpodstawnych.
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
5 czerwca 2012 21:16:44
przy kursie: 7,86 zł
Bezpodstawnych? A widziałeś kiedyś oświadczenie zarządu, że mają podstawy? Co mają napisać jak sami nie wiedzą co z tego wyniknie? Zalecałbym większa ostrożność w interpretacji. Pojawił się nagle, bo nagle spółka złożyła wniosek. NCS chcąc zabezpieczyć sobie możliwość egzekwowania w zasadzie musiała złożyć taki wniosek. Jeśli dojdzie do układu, to oczywiście spółka będzie chroniona przed egzekucją zobowiązań, ale do tego czasu...
Edytowany: 5 czerwca 2012 21:19
|
|
|
|
0 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 745
Wysłane:
5 czerwca 2012 21:34:12
przy kursie: 7,86 zł
anty_teresa napisał(a):Odnosiłem się np do tego: fidelio77 napisał(a):@antyteresa
No dobrze, przeformułuję to: Premier naraża się globalnym graczom finansowym żeby ratować PBG? Wierzysz w to :-)? a nie tylko wybiórczo cytatu, który zamieściłeś. Wczoraj już nie ciągnąłem tematu, bo najwyraźniej mamy różne zdania. Do nikogo nie mam pretensji(znów można odnieść się do interpretacji moich słów przez Twoją osobę). Nie mam także oczekiwań w stosunku do rządu w przedmiotowej sprawie. Powtórzę jeszcze raz: Dopuszczam jedynie możliwość nacisków przez organa rządowe. Rozumiem, w każdym razie z tego co powiedział minister wynika, że rząd raczej takich działań nie przewiduje. I tyle.
|
|
153 Dołączył: 2011-10-30 Wpisów: 1 886
Wysłane:
6 czerwca 2012 13:56:25
przy kursie: 6,65 zł
Bardzo dobry wpis Trystera o PBG: Krótki cytat: Cytat:Zarząd PBG zdecydował o wydaniu 570 mln na akwizycje praktycznie w przededniu olbrzymich problemów płynnościowych spółki.
Wskutek tej transakcji, dług PBG miał się zwiększyć z 1 mld do 1,5 mld złotych. Co więcej, PBG płacił za Rafako bardzo wysoką cenę. Pierwotnie, cena zakupu akcji RFK zawierała niemal 65% premię w stosunku do ceny rynkowej (pod koniec roku wynegocjowano obniżenie ceny o około 15%). Transakcja zawierana była przy wskaźniku cena/zysk na poziomie 23 (dla prognozowanych wtedy zysków RFK w 2011 roku). Większość cytowanych przez PAP analityków wskazywała, że ze strategicznego punktu widzenia przejęcie Rafako to trafne posunięcie. Jednocześnie podkreślała, że to bardzo ryzykowne przedsięwzięcie.
Wszyscy inwestorzy, analitycy i dziennikarze, szukający przyczyn upadku PBG, wszędzie tylko nie w błędach zarządu PBG, powinni zadać sobie pytanie: czy bez 0,5 mld dodatkowego zadłużenia sytuacja płynnościowa PBG byłaby równie dramatyczna? Warto przeczytać całość tutaj: blogi.bossa.pl/2012/06/06/kilk..."Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
PREMIUM
38 Dołączył: 2009-02-19 Wpisów: 2 393
Wysłane:
6 czerwca 2012 14:32:10
przy kursie: 6,65 zł
Z drugiej strony: kto nie gra (ryzykuje), nie wygrywa. Wszyscy są mądrzy po fakcie.
Załóżmy, że nie kupiliby Rafako. Za chwilę okazałoby się, że "Zarząd PBG popełnił straszny błąd nie podejmując ryzyka zakupu RFK, bowiem w ten sposób uniemożliwił uczestnictwo firmy w epokowym przedsięwzięciu, jakim jest modernizacja polskiej energetyki". Czyli zostaliby w zniżkowym segmencie drogowym i patrzyli z boku na boom energetyczny.
Uważam, że błąd popełniono o jeden etap wcześniej. I to nawet nie chodzi o wejście w segment drogowy, tylko o to, jak potem w tym segmencie działano. A jak działano, to jest już na forum parę celnych wpisów.
|
|
PREMIUM
38 Dołączył: 2009-02-19 Wpisów: 2 393
Wysłane:
6 czerwca 2012 14:51:40
przy kursie: 6,65 zł
I jeszcze parę słów w kwestii sporu Fidelio i AntyTeresy. O naciskach i o tym, co mówi Minister Nowak w TV.
Wiecie, Panowie, dlaczego szczyty międzynarodowe odbywają się "live"? To znaczy kilkunastu/kilkudziesięciu ważnych ludzi (plus całe zaplecze) tłucze się na drugi koniec świata, żeby sobie pogadać tylko paręnaście godzin? Podczas gdy każdy przeciętny obywatel może sobie z tym drugim końcem świata pogadać przez internet (video!) siedząc na swojej kanapie?
Ano dlatego, że w systemach widokonferencji nie ma trybu kuluarowego. Nie można się przełączyć na korytarz, kawiarnię, bufecik, choćby... toaletę.
Co innego widać w telewizji, co innego słychać w kuluarach. Ten "biznes tak działa".
Przykłady? - Od roku słyszymy oficjalnie bzdury, że Grecja filarem eurostrefy jest! A po roku okazuje się (choć też jeszcze nie do końca oficjalnie), że w zasadzie to plan Grexit już gotowy. Oficjanie nie ma dyskusji; w kuluarach dyskusja jest.
Przykład odwrotny? Pamiętacie jak, chyba dwa lata, temu Somalijczycy porwali francuski jacht? Oficjalnie były negocjacje, rozmowy, gadanie, lament i czekanie do rana na rozwój sytuacji. A nieoficjalnie? Rano nie było z kim gadać, bo ich w nocy Legia Cudzoziemska rozniosła. Ale nikt z ministrów nie wyszedł do tv i nie groził użyciem siły.
Nasze KNF i NBP akurat są raczej twarde dla banków, więc spokojnie mogą presję wywierać. A Minister Nowak może w tym czasie brylować w mediach. Nie wyciągałbym z tego, co mówi, żadnych dalekoidących wniosków. Po prostu - pożyjemy, zobaczymy.
Edytowany: 6 czerwca 2012 14:52
|
|
0 Dołączył: 2009-11-14 Wpisów: 228
Wysłane:
6 czerwca 2012 14:55:42
przy kursie: 6,65 zł
Chytry dwa razy traci. Gdyby Prezes się zgodził na sprzedaż Hydrobudowy i Aprivii za cenę którą mu proponowano a następnie przejął RAFAKO to kryzys płynnościowy i tak by wystąpił. Ale: 1)Wystarczyłoby zrobić małą emisję akcji i dobrać pozostałe 250-400 mln Gdyby rozpatrywać sytuację tylko od początku roku to : 1)emisja akcji z prawem poboru i pozyskanie 400-500 mln usunęłaby prawdopodobnie problem. Niestety główny akcjonariusz uparł się i przegłosował obligacje zamienne na akcje i tym samym wbił gwoździa. Wiele jest wypowiedzi ze strony samej spółki które miały uspokajać inwestorów np tak z września 2011 po dużych spadkach na giełdach. W tej wypowiedzi rzecznik mówi podobnie co Szkudlarczyk. Cytat:Zarząd PBG ma świadomość wysokiego poziomu zadłużenia i w perspektywie najbliższego roku ma konkretne plany jego zredukowania. Będą podejmowane działania takie jak na przykład dezinwestcyje - sprzedaż aktywów, które nie służą podstawowej działalności operacyjnej oraz poprawa efektywności polegająca na konsolidacji spółek działających w jednym obszarze – co przyniesie oszczędności w kosztach stałych. Ponadto, począwszy od pierwszego kwartału 2012 roku spodziewana jest poprawa w przepływach na kontraktach drogowych i odzyskiwanie zaangażowanych środków. Stąd spodziewamy się spadku zadłużenia w przyszłym roku. www.pbg-sa.pl/centrum-prasowe/...Czy oni coś zaczęli sprzedawać? Chyba nie. Jeszcze w kwietniu były informacje prasowe że sprzedawać będą nieruchomości, PBG Erigo, Aprivię itd. I co? I nic. Nic nie zrobili a dług netto/EBITDA już przestał lekko przekraczać wartość 4 ale osiągnął poziom powyżej 6,5. Pięknie. Może tych nieruchomości nie mogli opchnąć bo zabezpieczone pod kredyty, ale w takim razie po co to paplanie o sprzedawaniu? Winny jest Zarząd i trochę nieciekawie to wygląda.
|
|
0 Dołączył: 2010-09-07 Wpisów: 88
Wysłane:
6 czerwca 2012 19:08:06
przy kursie: 6,65 zł
Witam. Jestem, niestety, zaangażowany w walor. Śledzę na bieżąco informacje płynące ze spółki oraz obserwuję zachowanie kursu i zaczynam się zastanawiać czy już realizować stratę. Decyzję podejmę sam i nie o tym chciałem pisać :) Merytorycznie - załóżmy hipotetycznie upadłość likwidacyjną. Mamy około 14.3 mln akcji, wskaźnik C/WK = 0.05 (zgodnie z danymi ze stockwatch.pl). Z szybkiego rachunku wynika że w przeliczeniu na gotówkę, aktywa spółki są warte około 1.7 mld PLN. Jeżeli, tak jak w różnych źródłach podają, całkowity dług całej grupy wynosi około 1.5mld ( źródło). Z tego szybko rachując wychodzi mi niecałe 14 złotych na akcję (200 mln różnicy podzielone na liczbę akcji). Zakładając że podobnie jak w przypadku licytacji komorniczych cena wywoławcza wyniesie 75%, na akcję wychodzi 10 zł (strata jest, ale zawsze o te 3-4 złote na akcji mniejsza). Czy nie popełniłem jakiegoś błędu w wyliczeniach albo swoim rozumowaniu?
|
|
PREMIUM
38 Dołączył: 2009-02-19 Wpisów: 2 393
Wysłane:
6 czerwca 2012 19:19:36
przy kursie: 6,65 zł
Liczysz 75% tylko od nadwyżki, a przecież wszystkie aktywa będą upłynniane i dopiero z tego będzie spłacany wszelki dług. Tak więc 1,7mld wszystkich aktywów * 75% = 1,275mld. Minus 1,5mld długu...
Przy założeniu, że np. Bankrucik absolutnie nie ma racji i aktywa są wycenione ok.
|
|
|
|
0 Dołączył: 2010-07-29 Wpisów: 274
Wysłane:
6 czerwca 2012 19:22:35
przy kursie: 6,65 zł
Nie miałem nigdy takich doświadczeń, ale możesz mieć rację. Z tym, że nie koniecznie wszystko jest księgowane według aktualnych cen. Możliwe, że dojdą jakieś odpisy. Poza tym nie wszystko da się zlicytować. Np ze znakiem firmowym (wartość marki) może być ciężko, a on jest na pewno wpisany jako "wartości niematerialne i prawne". Poza tym spółka może mieć dużo nowych zobowiązań, których nie widać na ostatnim raporcie, w tym zobowiązania z tytułu pensji pracowniczych i składek ZUS.
Dochodzi tu pewne ryzyko, no i jeśli jakaś kasa zostanie, to trzeba będzie na nią poczekać, nie wiadomo jak długo.
|
|
0 Dołączył: 2012-01-19 Wpisów: 11
Wysłane:
6 czerwca 2012 20:28:19
przy kursie: 6,65 zł
Wartości niematerialne to "tylko" 51mln zł. O wiele wieksze kwoty w raporcie składaja się na goodwill czyli chodzi o wartość powstałą po przejęciach np Rafako. W raporcie jest to kwota 900mln zł. Największą cześć w bilansie stanowią jednak należności bo szacowane na około 2,5mld zł. Sam zastanawiam się czy to jest pod tym kątem okazja gdyby doszło do likwidacji. W dzisiejszym raporcie DI BRE zaznaczył że w takim przypadku szacuje, że akcjonariuszom zostanie 0zł. W raporcie DI BRE znajduje się także zestawienie spółek budowlanych, które kiedyś były w sytuacji w jakiej teraz jest PBG. Ogólnie to likiwdację sąd ogłaszał w przypadkach raczej krytycznych kiedy kapitały własne były ujemne i spółka wykazywała za rok sporą stratę: - KPBP-BICK - ujemne kapitały własne (16,7), strata netto (23,3) - Mostostal GDańsk - ujemne kapitały własne (161,7), strata netto (7,7) - Espebepe - ujemne kapitały własne (67,4), strata netto (15,8) - Elektromontaż EXport - ujemne kapitały własne (52,5), strata netto (115,3) - Pia Piasecki - ujemne kapitały własne (208,6), strata netto (319)
Pozostałe spółki wykazane w tym zestawieniu czyli z dodatnim kapitałem własnym(w tym Budimex czy np Naftobudowa) znalazły się albo w upadłości układowej albo zostały przejęte - w tym jest także HBP w 2006r. przejęta przez PBG
PBG przecież dzięki zyskom z lat ubiegłych ma spore kapitały własne (ponad 2mld zł) czyli że duża część majątku jest finansowana z własnych środków. Druga sprawa to obecne i przyszłe realizowane kontrakty na 9mld zł. Kolejna rzecz to 7tys pracowników w całej GK. Sprawdziłem też wyniki PBG z lat ubiegłych i jest to pierwsza strata w kwartale od IQ 2004 roku. Jest jeszcze argument najważniejszy tzn. większe mozliwości zaspokojenia wierzycieli w układzie niż w likwidacji (przynajmniej wg DI BRE jak i większej części analityków)
Czy w obliczu tych argumentów sędzia może ogłosić likwidację?
|
|
0 Dołączył: 2009-11-14 Wpisów: 228
Wysłane:
6 czerwca 2012 20:49:34
przy kursie: 6,65 zł
A jak to jest z akcjami w przypadku gdy spółka zostanie zlikwidowana, tzn po sprzedaży całego majątku i spłaceniu zobowiązań zostaje trochę gotówki i wtedy dzielą to na ilość akcji i wypłacają akcjonariuszom? Czy akcjonariusze muszą się o to ubiegać i w jaki sposób?
|
|
0 Dołączył: 2010-09-07 Wpisów: 88
Wysłane:
6 czerwca 2012 20:50:54
przy kursie: 6,65 zł
@rafsty Fakt, z tym mnożeniem popisałem się jak 2+2*2=8 :) Nie zmienia to postaci rzeczy że 75% to wartość wywoławcza przy pierwszej licytacji komorniczej, nie wiem jakimi wycenami kierować się będzie syndyk (PKC?). Poza tym to zgrubna wycena na podstawie samych aktywów (część z nich stanowi również zabezpieczenie zaciągniętych zobowiązań).
Zgadza się że spółka mogła wygenerować kolejne długi. Z drugiej strony aktualny problem wynika z utraty płynności. Za część zrealizowanych kontraktów pieniążki dopiero zaczną spływać, czyli dług ulegnie zmniejszeniu. Zgodnie ze wskaźnikiem C/Z (0.65) zysk netto na akcje wypracowany w trzy kwartały przewyższy aktualną cenę akcji.
@Don Ki Shot Moim zdaniem nie powinno dojść do upadłości likwidacyjnej. Tu chodzi o duże pieniądze, dużo miejsc pracy, dużo podwykonawców i dużo projektów w trakcie realizacji lub planowanych. Co więcej, na razie prezes W. nie sprzedaje swoich akcji (przynajmniej takiego komunikatu nie kojarzę) a kolokwialnie mówiąc sypią tylko fundusze, ostatnio chyba Pioneer opublikował komunikat. Spółka złożyła wniosek o upadłość układową, do pozytywnego rozwiązania zgodnie z moją wiedzą 2/3 wierzycieli musi się zgodzić na jakąś stratę. W przeciwnym razie będzie likwidacja, niezależnie od wyroku sędziego w sprawie układu, scenariusz trzeba więc rozważyć jako prawdopodobny.
Skoro więc przyjmuję do wiadomości że może nastąpić likwidacja zastanawiam się czy warto trzymać pakiet, czy sprzedać i ratować co się da, czy nie oszukać własnego umysłu pojęciem uśredniania w dół bo może być już tylko lepiej. Po serii kopnięć kolejnymi wnioskami o upadłość spółek zależnych, wypowiedzeniu kredytów, etc. oczekuję jakiegoś ruchu w górę. Kurs DSS odbił się od 4 zł i podskoczył do 10. Tutaj kurs spada z 3-cyfrowej kwoty bez jakiegoś większego odbicia, które należy się jak przysłowiowemu psu micha. Jest to jednak myślenie życzeniowe i nie może być traktowane jako rekomendacja :)
|
|
0 Dołączył: 2012-01-19 Wpisów: 11
Wysłane:
6 czerwca 2012 21:26:39
przy kursie: 6,65 zł
@wariat
Odnośnie DSSu to tam podbitka z 5zł na 10 była podczas ogólnego poruszenia na szerokim rynku i dodatkowo odnośnie info o wsparciu finansowym od B&K. Jeśli chodzi o porównanie DSS i PBG to sam się gubię. Nie znalazłem uzasadnienia sądu na wyrok odn DSS, ale patrząc na raport to różnica jest jednak kolosalna. DSS chociaz nie opublikowało raportu za cały rok, to jednak w raporcie za 4Q wykazało stratę netto na poziomie 94mln zł przy 191mln zł kapitałów własnych. Wskaźnik ogólnego zadłużenia także sporo większy bo przekraczający 80%. Natomiast majątek to głównie rzeczowe aktywa trwałe czyli chyba to co syndyk lubi najbardziej... Dlatego tak to sobie tłumaczę, że obecna strata PBG za IQ, czyli 65mln zł to tylko odsetek kapitałów własnych PBG i teoretycznie może sobie na nią pozwolić. Faktycznie problem jest jeśli chodzi o ściąganie ogromnej sumy należności i co za tym idzie poprawę płynności, a to w tej branży chyba nie jest specjalnie uproszczone (trwa to trochę czasu ze względu na procedury oddania inwestycji).
Jednak sam nie jestem pewien bo sądy są nieobliczalne i zaczynam tutaj wyczuwać jakis spisek... nie wiem. Dla mnie w przyp. likwidacji i zwrotu 0zł to strata tylko 5tys. (łącznie z akcjami które kupiłem wczoraj po 7zł) więc moja sytuacja może być dla większości śmieszna. Mimo wszystko będę trzymać akcje do ogłoszenia wyroku...
|
|
6 Dołączył: 2009-01-22 Wpisów: 182
Wysłane:
6 czerwca 2012 22:26:58
przy kursie: 6,65 zł
a mnie zastanawia jedna rzecz, skoro spółka korzystała z MSR11 (w skrócie polega to na księgowaniu przyszłej wartości kontraktu co roku zanim jakie kolwiek pieniądze wpłyną na konto) to czy przypadkiem owe miliardy zaległe za autostrady co maja odzyskać nie zostały już uwzględnione w poprzednich raportach. Oczywiscie mogę się mylić i chętnie wysłucham rady bardziej obeznanych. Akcji nie posiadam ale zastanawiam się czy to nie będzie okazja jak więcej danych się pojawi.
|
|
0 Dołączył: 2010-12-15 Wpisów: 259
Wysłane:
6 czerwca 2012 22:57:25
przy kursie: 6,65 zł
Nie znam sprawy, ale kilka słów wyjaśnienia. Po pierwsze w ostatnim raporcie za 1 kw. dług wynosi 4,2 mld. Teraz piszą, że 1,7 mld. Wynika z tego, że wariat ma rację, że dług maleje, a nie rośnie. Po drugie najlepiej i najszybciej zastosować metody wyceny Wilcoxa albo coś a'la Wilcox. Weźmy np. taką propozycję:
W = Aktywa obrotowe - 0,3*zapasy + 0,5*Aktywa trwałe - Zobowiązania.
Podstawiając z raportu za 1 kw mamy:
W = 4.043.908 - 0,3*441.817 + 0,5*2.348.022 - 4.216.071 = 869.303
P = 869,303/14,3 = 60,8 zł.
Faktyczny zmniejszony dziś dług 1,7 mld nie zmienia wyceny, bo po prostu aktywa i zobowiązania spadają o tyle samo.
Nie jest to jednak wycena Wilcoxa. Mówiąc krótko, Wilcox zakłada, że spółka w likwidacji nie jest w stanie wykorzystać wszystkich aktywów obrotowych, a ja założyłem, że jest. Gdyby jednak założyć, że np. spółka jest w stanie wykorzystać 80% aktywów obrotowych, wtedy dostalibyśmy
P = (0,8*4.043.908 +0,2*441.817 - 0,3*441.817 + 0,5*2.348.022 - 4.216.071)/14300 = 10,4 zł.
(Tutaj dodałem 20% zapasów, bo w aktywach obrotowych już one siedzą, a część zapasów i tak odejmuję. Faktyczna wycena Wilcoxa to 100% środków płatniczych + 70% zapasów +50% reszty aktywów - zobowiązania. W pierwszym podejściu potraktowałem dla uproszczenia aktywa obrotowe jak "środki płatnicze", dlatego też jeśli mamy wziąć 70% zapasów, to muszę w takiej sytuacji po prostu odjąć 30% zapasów. W drugim podejściu biorę 80% aktywów obr. więc muszę utracone 20% zapasów dodać, aby zachować ciągle 70% zapasów).
Czyli cena wariata wcale nie jest taka zwariowana. Gdyby jednak zmniejszyć 80% na 70%, to wartość akcji staje się ujemna. Zatem należy mieć wiedzę o tym, ile tak naprawdę spółka jest w stanie wykorzystać aktywów. Na teraz cena wydaje mi się adekwatna.
Edytowany: 6 czerwca 2012 23:00
|
|
214 Dołączył: 2010-01-20 Wpisów: 2 209
Wysłane:
6 czerwca 2012 23:38:29
przy kursie: 6,65 zł
Rynek pokazał już co potrafi. A teraz co zrobi Sąd? Co zrobią Banki ? Co zrobi GDDKiA i NCS(Witecki,Nowak,Mucha,Tusk)? I jakie atuty wskaże Prezes W.? Faktem jest, że obserwujemy skutek dwóch poważnych splotów tak naprawdę niezależnych od PBG. Pierwszym z nich jest poważny błąd inwestora publicznego (monopolisty - dysponującym pieniedzmi publicznymi ok. 100 mld zł na infrastrukturę autostradową !!!). Błąd ten polegał ( urzednika L. Witeckiego) na tym, że nie wczuł się jak normalny gospodarz w to co robił (a zmieniające się otoczenie biznesowo- zmieniło rzeczywistość na tyle w latach 2008-2012r, że firmy powinny renegocjować kontrakty, bowiem nie miały klauzuli inflacyjnej. Witecki to bagatelizuje, bowiem nie nie czuje tego biznesu w którym się znalazł. On powinien nadal pracować jako szary urzędnik w NIK-lub Fundacji"Fundusz Współpracy"-dzieląc cudze pieniądze- a nie decydować o całej branży budowlanej w Polsce, której tak naprawdę źle życzy (video). Jego szyderczy uśmiech -świadczy, że jest kontent- wykiwał umowami (bez klauzul o ryzyku) tak wielu. Nawet nie rozumie tego ile zła wyrządził, nie mówiąc o naprawie tego błędu. Bezpośrednim odpowiedzialnym za jego błedy jest niestety Premier Donald Tusk. On go mianował na to stanowisko. www.spedycje.pl/aktualnosci/ka...Od maja 2008r w GDDKiA do dnia dzisiejszego, a wiec przez 4 lata nie rozumie, albo nie chce zrozumieć - co to jest ryzyko !!!! i kto to ryzyko w takich pracach o charakterze inwestora publicznego (monoppolisty na rynku ) w cywilizowanych krajach ponosi. Czy minister sportu Drzewiecki miał na myśli L. Witeckiego mówiąc o Polsce ?. Drugim poważnym splotem okoliczności niezależnym od PBG, a pogrążającym sytuacje GK PBG jest - odpływ z Polski z systemu finansowego (czytaj - systemu bankowego) depozytów ze spółek matek. A więc w systemie bankowym "brakuje paliwa", a to paliwo jest potrzebna na wzmocnienie banków strefy EURO. Banki wycofując środki z Polski, szukają pretekstu aby wypowiadać umowy i odzyskiwać środki. Padło na największego PBG. Tu można wycofać najwięcej. Ale gdzie jest Sąd i prawo ? JEDYNYM WYJŚCIEM JEST, ABY BANKI POWSTRZYMAŁY SIĘ Z NAGŁYCH RUCHÓW - WIŚNIEWSKI POWINIEN POSZUKAĆ "paliwa" POZA STREFĄ UE - np. Z nowego banku CHIŃSKIEGO . UZYSKAĆ refinansowanie kredytów, w pierwszej kolejności na zakup RAFAKO. Strona rządowa powinna uderzyć się pierwsza w piersi i powiedzieć głośno - MY TEZ JESTEŚMY TEMU WINNI. A przede wszystkim coś zrobić także względem takich jak ten co tu wypisuje nie tylko swoje żale.
|
|
0 Dołączył: 2010-12-15 Wpisów: 259
Wysłane:
6 czerwca 2012 23:50:44
przy kursie: 6,65 zł
debet napisał(a):Mówiąc krótko, Wilcox zakłada, że spółka w likwidacji nie jest w stanie wykorzystać wszystkich aktywów obrotowych, a ja założyłem, że jest. Tutaj pomyłka, chodziło oczywiście o aktywa obrotowe za wyjątkiem zapasów, bo 30% zapasów odjąłem.
|
|
0 Dołączył: 2012-01-19 Wpisów: 11
Wysłane:
7 czerwca 2012 18:59:44
przy kursie: 6,65 zł
@debet
4,2 mld zobowiazań odnosi się do całej grupy. Zobowiazania samego PBG to wspomniane 1,7mld czy raczej wg bilansu 1,599mld. Ogólnie to zobowiązania wobec banków nie mają chyba pokrycia w majątku trwałym, bo tutaj największą liczbą są udziały w jednostkach zależnych (około 1mld zł) a te aktywa nie były chyba zabezpieczeniem kredytów. Krótkoterminowe kredyty i obligacje to 829mln zł i ta kwota przy likwidacji może być uregulowana (jeśli nie liczyć należności) tylko poprzez te udziały.
|
|