CAPITEA [CAP]

Abris się wypina, bo wojuje na polu międzynarodowym:



businessinsider.com.pl/firmy/p...

TKO na poziomie 0,03 zł.

Oczywiście można włożyć między bajki bo po tej cenie sam chętnie bym zaryzykował kilka dodatkowych złotówek bo możliwości wystrzelenia kursu - nawet chwilowego jest ogromna, pytanie jaka jest szansa,że TKO w momencie wznowienia będzie na takim śmieciowym poziomie?

GetBack zamierza przerwać milczenie. Na jutro na 10:30 biuro prasowe zwołało konferencję prasową

Z innej beczki..
Vindexus też jest zainteresowany obsługą serwisową funduszy i ewentualnym zakupem wierzytelności od firmy GetBack.
www.stockwatch.pl/wiadomosci/v...

[Mam też wątpliwości, czy ta firma przetrwa do 2025 roku.

myślę ze da porządnie zarobić jak układ się ostanie, abris ma końcu lockup do lipca na papier , do grudnia 2018 spółka może zatem nie padnie

propozycja ukladu jest komiczna. sad powinien bezwzglednie naciskac na odpowiedzialnosc Abrisu za stan finansow spolki, w tym sprawdzic umowy miedzy spolka i Abrisem oraz proces pozyskiwania finansowania dluzne.

czy będzie gdzieś transmisja z konferencji

Nikt ta sprawa się nie zajmuje z mediów wiec transmisji raczej nie będzie. Zresztą nic nie powiedzą ciekawego nie warto się wiec podniecać

Akcjonariusze nie odpowiadają za nieudolność zarządu w wymiarze finansowym. Za zobowiązania przez spółkę odpowiada Zarząd a i to w ograniczonym zakresie jeżeli złoży na czas wniosek do sądu o np. ogłoszenie upadłości. Zarząd odpowiada natomiast całym swoim majątkiem za zobowiązania podatkowe spółki. Akcjonariusze odpowiadają tylko do wysokości kapitału akcyjnego o ile się nie mylę, za zobowiązania spółki.

Dla mnie trudny do przyjęcia jest tylko fakt braku oprocentowania kwot zadłużenia wynikających z obligacji do 2025 r. Ten punkt jest faktycznie krzywdzący dla obligatariuszy. Uczciwsze byłoby zmniejszenie oprocentowania do rynkowego poziomu 5-6% p.a. dla obligacji nie skonwertowanych na akcje. Całkowite umorzenie odsetek to przesada.

Co do Pana Kenneth William Maynard to zrezygnował ponieważ zdał sobie sprawę, że musiałby zeznawać w sądzie. Z tego punktu widzenia rozumiem jego decyzję.
Prokuratura prowadzi postępowanie i sprawa znajdzie finał w sądzie. Dla mnie to kolejna poszlaka że dane finansowe jakie dostawał rynek od Getback-a były świadomie "naciągane".

no dzisiaj wpłynął kolejny wniosek o sanację więc zawczasu bym się nie cieszył.
warunki będą raczej odmienne

Jeśli chodzi o moje zdanie, to patrząc na historię procesów restrukturyzacyjnych i układów w upadłości strzyżenie wcale nie jest duże. Naiwnym było sądzić, że skończy się tylko na rozterminowaniu płatności jeśli ktoś idzie z wnioskiem do sądu, a takie wnioski padały. Oczywiście można próbować utargować więcej, ale dużo więcej już nie będzie - tak mi się wydaje.