0 Dołączył: 2018-07-06 Wpisów: 23
Wysłane:
21 lipca 2018 23:02:37
Dziękuję za przesłane informacje i serdecznie pozdrawiam naszych Przedstawicieli w RW jednocześnie ze swojej strony dziękuję za ich poświęcony czas oraz duży wkład pracy i dbanie o nasze wspólne interesy.
|
|
0 Dołączył: 2018-06-10 Wpisów: 541
Wysłane:
21 lipca 2018 23:52:15
Tak mnie zastanawia ten pośpiech nagły co do głosowania nad układem.Przecież RW nie zdąży zbadać choćby wartości portfeli.Mam wrażenie ,że ich wycena celowo mogła być zaniżona aby ktoś tanio kupił.Teraz wakacje ,sezon urlopowy .Dane ze spółki do RW dopiero spływają .Porobili machloje takie ,że strach nawet myśleć, a wszystko po to żeby nas okraś na maxa.Powoli te puzzle układają się w całość ,choć jeszcze wiele nieodkrytych.
|
|
0 Dołączył: 2018-05-06 Wpisów: 127
Wysłane:
22 lipca 2018 00:03:10
Szybkie glosowanie nad układem to jednoznacznie dobra informacja.
W wycenie portfeli kluczowe jak się wydaje jest poznanie ich rzeczywistego składu. Jeżeli celowo ich zawartość jest zafałszowana to ani tydzień nie wystarczy na dokładną wycenę ani dwa miesiące. Można wtedy będzie jedynie na podstawie losowej próby ich zawartości to wycenić.
Jeżeli przy współpracy ze strony spółki oraz banków, których pierwotnym źródłem były te portfele da się ustalić ich skład (na podstawie ich historii w tych karuzelach), to sama wycena w odpowiednim modelu będzie szybka (jednodniowa).
|
|
|
|
0 Dołączył: 2018-05-11 Wpisów: 133
Wysłane:
22 lipca 2018 10:15:27
zaraz bo ja tu czegos nei rozumiem. czy firmy widnykacykne urwaly sie z choinki ze kupuja portfele i nie wiedza jaka jest ich wartosc? maja paczki i ich nie odpakowuja az do momentu gdy zbliza sie ich termin to wtedy zaczynaja widnykowac? przeciez firma caly czas pracuje bo jak nie to daromzjady powinni zostac zwolnieni a nie placi sie za nich zus i place.
oczywiscie KK falszowal ale teraz go juz nie ma w tej firmie ponad 3 miesiace. Czy tam nie ma nikogo kompetentnego?
|
|
0 Dołączył: 2018-05-11 Wpisów: 53
Wysłane:
22 lipca 2018 10:28:47
Czy w związku z postanowieniem Sądu o głosowaniem nad układem w dn. 28.08.2018 "szeregowy" obligatariusz musi podejmować jakieś działania ( zgłoszenie uczestnictwa , pełnomocnictwo ) ? www.wroclaw-fabryczna.sr.gov.p...
Edytowany: 22 lipca 2018 10:29
|
|
0 Dołączył: 2018-04-26 Wpisów: 21
Wysłane:
22 lipca 2018 10:49:47
Dla klientów Idea Banku. Zgromadzenie Klientów przed siedzibą Idea, Lion's, Getin, Noble Bank posiadaczy obligacji Getbacka odbędzie się dnia 24 lipca 2018 r. o godzinie 12:15, ulica Przyokopowa 33, 01-208 Warszawa, Polska. Zaproszeni są media. Zgromadzenie zgłoszone oficjalnie do władz m.st. Warszawy. Zgromadzenie m.in. w związku z tym, iż Zarząd Idea Banku (Oddziały Lions) na chwilę obecną nie uznaje reklamacji swoich klientów, z tego co jest nam wiadome. Idea Bank był nadto aktywnie zaangażowany w proces oferowania obligacji spółki Getback. W przypadku możliwości rozmowy z przedstawicielami banku chcemy dowiedzieć się o: opis procesu analizy reklamacji, powody podobnych odpowiedzi, politykę wyciągnięcia odpowiedzialności wobec pracowników banku aktywnie zaangażowanych w proceder sprzedaży z naruszeniem przepisów. Zgromadzenie nie w sprawie samego Getbacka jako Getbacka, oczywiście sprawę Getbacka poruszymy, ale w KLUCZOWEJ SPRAWIE tego kto oferował, pośredniczył, tego od kogo dowiedzieliśmy się o bezpiecznej inwestycji, tego kto zapewniał o bezpieczeństwie tożsamym z lokatą bankową a nawet lepiej (dowód: maile od bankierów, które weźmiemy ze sobą, porównanie z lokatami, w jednym przypadku bankier podjął się leczenia obligacjami Getbacka), kto był organizatorem zakupu przez konsumenta obligacji (w wielu przypadkach bankierzy wypełniali oraz subskrybowali przez internet formularze nabycia obligacji bez wiedzy, woli i zgody klienta (bez jakiegokolwiek upoważnienia, sprawa jest w Prokuraturze...) a jest to czynność kluczowa która wiązała klienta banku z Polskim Domem Maklerskim, klient nie widział warunków, ryzyka oraz tego że to są obligacje a nie np. inna forma lokaty bankowej). Klienci banku nie nabywali tego bo jest sobie jakiś fajny Getback i chcieli go kupić, a tylko w wyniku manipulacji bankierów w placówkach banku klient stawał się posiadaczem obligacji Getbacka. Prosimy wziąć ze sobą dokumentację reklamacyjną z odpowiedziami z banku. Informacja dodatkowa o procesie sprzedaży na stronie UOKiKU w sprawie Getbacka a Idea Bank: finanse.uokik.gov.pl/strona-gl... W zgromadzeniu wezmą udział członkowie stowarzyszenia zwykłego "Stowarzyszenie Poszkodowanych Obligatariuszy Getback S.A." Informacja o wydarzeniu w wiadomościach Stoch Watch: www.stockwatch.pl/wiadomosci/o...Organizator zgromadzenia: Osoby z Grupy poszkodowanych klientów na facebooku: www.facebook.com/groups/580084...
Edytowany: 22 lipca 2018 10:52
|
|
0 Dołączył: 2018-05-06 Wpisów: 127
Wysłane:
22 lipca 2018 13:13:27
draconiss napisał(a):zaraz bo ja tu czegos nei rozumiem. czy firmy widnykacykne urwaly sie z choinki ze kupuja portfele i nie wiedza jaka jest ich wartosc? maja paczki i ich nie odpakowuja az do momentu gdy zbliza sie ich termin to wtedy zaczynaja widnykowac? przeciez firma caly czas pracuje bo jak nie to daromzjady powinni zostac zwolnieni a nie placi sie za nich zus i place.
oczywiscie KK falszowal ale teraz go juz nie ma w tej firmie ponad 3 miesiace. Czy tam nie ma nikogo kompetentnego? Ja nie wiem jak było w Getbacku - tylko dywaguję. Gdybym ja organizował karuzele portfeli, to bym je mieszał między sobą, najlepsze kąski wyjmował i sprzedawał na boku i maksymalnie utrudniał identyfikację tego, że to jest to samo co wcześniej kupiłem. Nie byłbym przecież na tyle głupi aby sprzedawać ponownie dokładnie to samo co kupiłem tydzień wcześniej. Czy Getback tak robił to nie wiem.
|
|
3 Dołączył: 2018-05-02 Wpisów: 264
Wysłane:
22 lipca 2018 15:20:44
Skoro kupował je znajomy to w paczkach znajdował się tylko szajs, który obciążałby bilans. Nie blokował by dobrych. Wszystko opłacał gbk.
Z innej beczki, jesli RW zgodzi się na propozycje sprzedaży wierzytelności to oznacza, że tylko pewien % spłat obligacji, więcej można by odzyskać przywracając sprawność operacyjną. Nie Rozumiem jednej rzeczy, dlaczego jest to niemożliwe w starym gbk tylko trzeba wydzielić nowy gbk. Czy to warunek nowego inwestora, jesli taki istnieje w ogóle. Abrisowi trzeba patrzeć na ręce.
|
|
0 Dołączył: 2018-07-06 Wpisów: 201
Wysłane:
22 lipca 2018 16:41:49
Gdyby wyprzedali teraz portfele, jest szansa na splate chociaz 20%-30% niezabezpieczonych?
|
|
0 Dołączył: 2018-04-23 Wpisów: 100
Wysłane:
22 lipca 2018 16:51:19
@cinis_ Moje zrozumienie jest takie: - wydzielamy zorganizowaną część przedsiębiorstwa. Składać się ona będzie z działalności operacyjnej, portfeli + pewnie jakichś pozostałych aktywów mających mniejszą lub większą wartość. Jednak zadłużenie zostaje w starym GB wraz z innymi śmieciami. Kluczem jest wydzielenie i sprzedanie zdrowej części spółki, - powstały w ten sposób nowy GB sprzedajemy inwestorowi (cena może być "różna"), - gotówka w wysokości ceny sprzedaży wpływa do starego GB, - z otrzymanej gotówki pokrywane są zobowiązania w takiej części na ile starczy, - w kolejnych latach stary GB toczy "boje" sądowe w celu odzyskania środków utraconych z tytułu zawartych niekorzystnych umów. Jak coś się uda odzyskać, to idzie na pokrycie zobowiązań.
Skutki: - akcjonariusze tracą wszystko (chyba, że jest jakiś sprytny mechanizm, o którym nie wiemy), - obligatariusze odzyskują jakąś część. Zależna jest ona od ceny sprzedaży. Jednak pewnie nie będzie ona wyższa od wyceny portfeli - będziemy robić sprzedaż w warunkach "fire sale". GB będzie pod murem i być może będzie musiał dokonać sprzedaży po cenie istotnie niższej niż wycena, - nowy GB przestaje istnieć po wcieleniu w struktury inwestora, - stary GB istnieje jeszcze kilka lat aż zamknięte zostaną stare sprawy, docelowo też jest likwidowany.
Co do ceny sprzedaży, bo to jest kluczowy element, to można tylko spekulować. Ale zakładając nawet obecne wyceny portfeli, to możliwy odzysk dla obligatariuszy będzie istotnie poniżej 50% - każdy może sobie podzielić cenę, która wg niego będzie do odzyskania, przez zobowiązania.
Skoro myślimy o powyższym rozwiązaniu, to pewnie GB nie jest w stanie generować nadwyżek z windykacji portfeli, które istotnie przewyższałyby ponoszone koszty operacyjne. W sumie nic dziwnego, można się tylko domyślać, że ludzie uciekają, nie ma gotówki na prowadzenie skutecznej windykacji, ludzie nie chcą spłacać długów widząc jaka jest obecna sytuacja GB...
|
|
|
|
0 Dołączył: 2018-04-12 Wpisów: 181
Wysłane:
22 lipca 2018 16:51:39
omicron napisał(a): Gdyby wyprzedali teraz portfele, jest szansa na splate chociaz 20%-30% niezabezpieczonych?
Portfele wyceniono na 1,27 mld. Wierzyciele zabezpieczeni to kwota ok. 600 mln. Wydaje mi się, że na podstawie tych wielkości można szacować te 20-30% dla niezabezpieczonych.
|
|
0 Dołączył: 2018-04-12 Wpisów: 181
Wysłane:
22 lipca 2018 16:59:09
drax napisał(a): Skoro myślimy o powyższym rozwiązaniu, to pewnie GB nie jest w stanie generować nadwyżek z windykacji portfeli, które istotnie przewyższałyby ponoszone koszty operacyjne. W sumie nic dziwnego, można się tylko domyślać, że ludzie uciekają, nie ma gotówki na prowadzenie skutecznej windykacji, ludzie nie chcą spłacać długów widząc jaka jest obecna sytuacja GB...
A może GB jest w stanie generować nadwyżki tylko nie chce z tych nadwyżek spłacać obligatariuszy? Może po prostu chcą wyprowadzić portfele wierzytelności z GB do innego podmiotu za niewielkie kwoty a tak naprawdę te portfele są warte dużo więcej? Kto zweryfikuje to co mówi prezes???
|
|
0 Dołączył: 2018-04-21 Wpisów: 582
Wysłane:
22 lipca 2018 17:54:50
adashi2 napisał(a):draconiss napisał(a):zaraz bo ja tu czegos nei rozumiem. czy firmy widnykacykne urwaly sie z choinki ze kupuja portfele i nie wiedza jaka jest ich wartosc? maja paczki i ich nie odpakowuja az do momentu gdy zbliza sie ich termin to wtedy zaczynaja widnykowac? przeciez firma caly czas pracuje bo jak nie to daromzjady powinni zostac zwolnieni a nie placi sie za nich zus i place.
oczywiscie KK falszowal ale teraz go juz nie ma w tej firmie ponad 3 miesiace. Czy tam nie ma nikogo kompetentnego? Ja nie wiem jak było w Getbacku - tylko dywaguję. Gdybym ja organizował karuzele portfeli, to bym je mieszał między sobą, najlepsze kąski wyjmował i sprzedawał na boku i maksymalnie utrudniał identyfikację tego, że to jest to samo co wcześniej kupiłem. Nie byłbym przecież na tyle głupi aby sprzedawać ponownie dokładnie to samo co kupiłem tydzień wcześniej. Czy Getback tak robił to nie wiem. To istotne - czy karuzele wyłącznie pompowały wyceny księgowe, czy także były narzędziem do wyciągania kasy z GBK. Niestety zakładam, że jedno i drugie...
|
|
3 Dołączył: 2018-05-02 Wpisów: 264
Wysłane:
22 lipca 2018 18:24:36
drax, Gdzie w tym wszystkim korzyć dla nowego inwestora,gdybym min był to kupuję wierzxytelności za x powiedzmy, ten x trafia do onligatoriuszy. Ale zyski należą do nowego inwestora. Czyli de facto sprzedając dostaniemy mniej, tylko tyle ile da ktoś za wierzytelności, na nich jednak można zarobić. Nie wiem dlaczego dla GBK nagle stało się to nieopłacalne. Tradycją w złym zarządzaniu jest cięcie kosztów na dole.
Edytowany: 22 lipca 2018 18:27
|
|
0 Dołączył: 2018-06-10 Wpisów: 541
Wysłane:
22 lipca 2018 19:41:01
Wszystko wskazuje na to ,że obecny zarząd wygasza działalność operacyjną.
|
|
0 Dołączył: 2018-07-06 Wpisów: 201
Wysłane:
22 lipca 2018 19:57:26
Patrzac na to, ze pracownicy odchodza, klienci pewnie nie chca placic, bo firma jest w zlej kondycji, a Getback byc moze nigdy nie umial sciagac wierzytelnosci (w ktoryms komunikacie byla mowa, ze z obligow finansowali biezaca dzialalnosc), nie umiem sie tym zmartwic. Szkoda tylko, ze niedawno powolali nowego czlonka zarzadu.
|
|
0 Dołączył: 2018-04-23 Wpisów: 100
Wysłane:
22 lipca 2018 20:07:59
cinis_ napisał(a):drax, Gdzie w tym wszystkim korzyć dla nowego inwestora,gdybym min był to kupuję wierzxytelności za x powiedzmy, ten x trafia do onligatoriuszy. Ale zyski należą do nowego inwestora. Czyli de facto sprzedając dostaniemy mniej, tylko tyle ile da ktoś za wierzytelności, na nich jednak można zarobić. Nie wiem dlaczego dla GBK nagle stało się to nieopłacalne. Tradycją w złym zarządzaniu jest cięcie kosztów na dole. Inwestor kupi portfele np. za 90, które na rynku mógłby kupić za 100. Jeżeli cena nie będzie odpowiednio niska to nikogo nie znajdą. Zatem inwestor zarobi na niższej cenie nabycia portfeli (i całej sprzedawanej działalności). Dodatkowo może być bardziej skuteczny w windykacji niż GB i w efekcie uzyska wyższe przepływy niż GB
|
|
3 Dołączył: 2018-05-02 Wpisów: 264
Wysłane:
22 lipca 2018 20:39:15
Rozumiem, dzieje się tak napisał leonek7, Abris swoimi decyzjami wygasza działalność operacyjną, po to, żeby obligatoriusze doszli do jedynego słusznego wniosku: sprzedaż pakietu wierzytelności to jedyne słuszne rozwiązanie. Nie uda się nic zrobić z GBK bez odrobiny dobrej woli ze strony akcjonariusza większościowego. Notowania nie zostaną już pewnie wznowione.
|
|
0 Dołączył: 2018-05-10 Wpisów: 61
Wysłane:
22 lipca 2018 21:27:33
Uważam, że wartość portfeli GB na poziomie 1,27 mld to już wartość zdyskontowana (wycena robiona w warunkach stres test) więc cena zbycia nie powinna być niższa, a może mogłaby hyć wyższa (?). Druga sprawa, to działania operacyjne, jeśli GB nie chce/ nie umie ograniczyć kosztów operacyjnych na tyle, aby przychody były znacząco od nich wyższe, to może należałoby zlikwidować działalność operacyjną, a portfele oddać w serwisowanie firmie zewnętrznej. Przy odpowiednio skonstruowanej umowie sumaryczny odzysk powinien być wyższy niż 1,27 mld nawet po odjęciu kosztów serwisera - oczywiście rozłożony na lata.
|
|
0 Dołączył: 2018-07-11 Wpisów: 61
Wysłane:
22 lipca 2018 21:57:10
Obligatariusz kontakt napisał(a):adashi2 napisał(a):draconiss napisał(a):zaraz bo ja tu czegos nei rozumiem. czy firmy widnykacykne urwaly sie z choinki ze kupuja portfele i nie wiedza jaka jest ich wartosc? maja paczki i ich nie odpakowuja az do momentu gdy zbliza sie ich termin to wtedy zaczynaja widnykowac? przeciez firma caly czas pracuje bo jak nie to daromzjady powinni zostac zwolnieni a nie placi sie za nich zus i place.
oczywiscie KK falszowal ale teraz go juz nie ma w tej firmie ponad 3 miesiace. Czy tam nie ma nikogo kompetentnego? Ja nie wiem jak było w Getbacku - tylko dywaguję. Gdybym ja organizował karuzele portfeli, to bym je mieszał między sobą, najlepsze kąski wyjmował i sprzedawał na boku i maksymalnie utrudniał identyfikację tego, że to jest to samo co wcześniej kupiłem. Nie byłbym przecież na tyle głupi aby sprzedawać ponownie dokładnie to samo co kupiłem tydzień wcześniej. Czy Getback tak robił to nie wiem. To istotne - czy karuzele wyłącznie pompowały wyceny księgowe, czy także były narzędziem do wyciągania kasy z GBK. Niestety zakładam, że jedno i drugie... Istotne jest, żeby poruszać się w materii faktów, nowy prezes zaczyna płynąć prawie jak K.K, teraz się okazuje, że RW nie lepsze, czy można pozostać przy faktach ? Tu miliardy teorii spiskowych ( nie ma się co dziwić ludzie sporo stracili, tak forma dokonana nie jest błędem ), a zdaje się, że potrzeba chłodnego/skalkulowanego myślenia. Zakładając pewne rzeczy można przeoczyć istotne fakty tylko celem ich zwizualizowania. Życzę więcej dystansu.
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.