
Na nowego szefa warszawskiej giełdy czekają spore wyzwania. (fot. www.gpw.pl)
Akcjonariusze GPW niemal jednogłośnie zdecydowali o zmianie na najważniejszym fotelu polskiego rynku kapitałowego. Wynik czwartkowego głosowania – aż 99,8 proc. głosów za odwołaniem Ludwika Sobolewskiego – jednoznacznie zamknął jego epokę na giełdzie. Teraz wszystkie oczy skupione są na jego następcy, który został powołany na razie na rok. >> Sobolewski odwołany miażdżącą większością głosów.
Nowy szef Giełdy – Adam Maciejewski – może pochwalić się olbrzymim doświadczeniem, bo w strukturach giełdy pracuje od 1994 r. W ostatnich latach zajmował się nadzorowaniem prac nad nowym systemem notowań oraz projektami biznesowo-technologicznymi. Jednak dopięcie zadań wdrożeniowych to tylko niewielka część problemów, z którymi musi się zmierzyć nowy prezes. Jego zadanie to przede wszystkim odbudowa wizerunku giełdy, nazywanej potocznie szulernią czy bananem. Jest to wyraz frustracji inwestorów indywidualnych, których zapytaliśmy o największe bolączki i miejsca do poprawy. Oto dziesięć punktów, które tą drogą przekazujemy nowemu prezesowi.
- Poprawa podstaw działalności GPW: zarządzanie zespołowe, a nie jednoosobowe, dialog i otwartość na dyskusję ze wszystkimi uczestnikami rynku.
- Skrócenie czasu trwania sesji o godzinę. Proponujemy wprowadzić nowy harmonogram na próbę do końca roku.
- Skuteczna kampania informacyjna skierowana do inwestorów indywidualnych dotycząca nowego systemu transakcyjnego UTP.
- Jak najszybsze wprowadzenie obowiązku raportowania przez wszystkie spółki giełdowe w formacie XBRL.
- Nowe otwarcie na NewConnect poprzez:
– wykluczenie z obrotu spółek, które notorycznie łamią zasady rynku publicznego
– zmianę zasad obliczania wartości NCIndex lub wprowadzenie nowego indeksu pokazującego zachowanie spółek płynnych
– zwiększenie obowiązków informacyjnych spółek poprzez publikowanie w całości sprawozdań kwartalnych - Wypracowanie nowej koncepcji działalności Autoryzowanych Doradców.Większa kontrola tych firm i zaostrzenie stawianych im wymogów.
- Standaryzacja warunków emisji dopuszczanych na Catalyst. Nie może być tak, że obrót jest zawieszany ze względu na źle ustalone daty podawania oprocentowania na kolejny okres.
- Podawanie przez GPW w komunikatach dokładnej przyczyny zawieszania notowań obligacji.
- Lobbing na rzecz zmiany niekorzystnych przepisów podatkowych dla inwestorów indywidualnych na Catalyst.
- Niezapominanie, że GPW to specyficzna spółka, którą jest kreatorem i organizatorem rynku, a nie tylko firmą nastawioną na poprawianie swoich wyników finansowych.
Przedstawione propozycje dotyczą wszystkich rynków prowadzonych przez GPW. Zdajemy sobie sprawę, że przeprowadzenie zmian nie jest kwestią dni ani nawet tygodni. Jednak liczymy na dobrą wolę, chęć dyskusji, a przede wszystkim ustosunkowanie się do przedstawionych propozycji. Inwestorzy chcieliby wiedzieć na co mogą liczyć, a o czym zapomnieć. Mamy nadzieję, że żadne środowisko skupiające uczestników rynku kapitałowego nie będzie pomijane.
W pierwszych opiniach inwestorów indywidualnych widać pozytywny odbiór osoby nowego szefa GPW. Prezes Maciejewski ma szansę pozytywnie zapisać się na kartach giełdowej historii i to nie tylko ze względu na lepszą koniunkturę na rynku, czego serdecznie życzymy.
Redakcja StockWatch.pl
w imieniu 946 tysięcy użytkowników portalu *)
*) liczba unikatowych użytkowników w 2012 roku wg Google Analytics