Muscat jest producentem okularów i soczewek, łączącym świat optyki i mody. W swojej działalności stawiają na najwyższy poziom obsługi, zapewnienie łatwego i przyjemnego doświadczenia zakupowego oraz indywidualne podejście do każdego Klienta. Firma omija pośredników, sama projektuje i czuwa nad produkcją, by następnie dystrybuować okulary i akcesoria w kilkunastu showroomach. Działa w modelu Click & Mortar, który polega na pozyskaniu zainteresowania klientów online i przekierowaniu ich do sklepów.
– Znaczna część produkcji oprawek oraz akcesoriów odbywa się w fabrykach azjatyckich i europejskich. W latach 2020-2021 mierzyliśmy się z opóźnieniami i ogromnym wzrostem kosztów transportu, który obecnie wraca do poziomów sprzed pandemii. Aby dalej ograniczyć ryzyko, część inwestycji planujemy przeznaczyć na powiększenie poziomu zapasów i ograniczenie częstotliwości dostaw. Soczewki są produkowane w największych i najnowocześniejszych fabrykach europejskich w Polsce, Francji, Niemczech i Szwajcarii. W ofercie mamy również barwione soczewki zerówki dostępne od ręki (polaryzacyjne i przeciwsłoneczne) marki własnej Muscat – powiedzieli przedstawiciele spółki.
Firma zaczynała jako Westwood sprzedając modne okulary w drewnianych oprawkach. Niestety moda na tego typu okulary nie przetrwała próby czasu. W 2015 roku, w ramach Akademickich Inkubatorów Przedsiębiorczości, Dawid Winter i Paweł Porucznik założyli markę MUSCAT, a kilka miesięcy później z sukcesem pozyskali 200 tys. euro od funduszu zalążkowego EGC Seed Capital, w ramach programu PARP.
– Westwood był marką okularów drewnianych. Okulary z drewna to była moda, która nie przetrwała próby czasu. Bardzo niszowy biznes. Westwood działał w standardowym modelu sprzedaży B2B do optyków, który pokazał nam niedoskonałości branży optycznej i gigantyczne marże. Dlatego zdecydowaliśmy się stworzyć Muscat i samemu zająć się sprzedażą B2C, żeby oferować klientom wysokiej jakości produkt w uczciwej cenie – powiedzieli przedstawiciele spółki.
– Obecnie, po kilku trudnych latach, osiągnęliśmy break even point. Potrzebujemy dodatkowych źródeł przychodów, aby wygenerować stabilną, długotrwałą rentowność – otworzenie nowych lokali, inwestycja w e-commerce, nowe kolekcje powinny to zapewnić – dodali.
Spółka zamierza skupić się na razie na rynku polskim. Dopiero w dalszej kolejności będzie uruchamiać kolejne rynki w Europie Środkowo-Wschodniej. W 2022 roku spółka 4MOSA zanotowała blisko 21 mln zł przychodu, przy wzroście w latach 2020-2021 na poziomie 28,5 proc. rocznie.
– Planujemy w pierwszej kolejności wysycać polski rynek, a następnie dalszą ekspansję na Czechy. Po wprowadzeniu nowego e-commerce i zmian w marketingu widzimy, że nasza oferta jest bardzo atrakcyjna na tym rynku. Dlatego też chcemy otwierać w Czechach nowe lokalizacje. Następnie Słowacja i Rumunia – powiedzieli przedstawiciele spółki.
Obecnie 4MOSA SA jest w trakcie emisji akcji, z której chce pozyskać blisko 2 mln zł. W puli jest 236.686 akcji oferowanych po 8,45 zł/szt. Na ten moment inwestorzy zapisali się na blisko 10 proc. oferowanych akcji. Zapisy trwają do 3 listopada. Wycena pre-money spółki to nieco ponad 20 mln zł. W I połowie 2023 r. 4MOSA wypracowała 11,5 mln zł przychodów ze sprzedaży, 320 tys. zł EBITDA i nieco ponad 14 tys. zł straty brutto. Prognoza spółki na cały 2023 r. zakłada osiągnięcie 23,2 mln zł przychodów ze sprzedaży, 757 tys. zł EBITDA i 47 tys. zł zysku brutto.
– Wycena została oszacowana na podstawie benchmarków transakcji M&A na rynku optycznym w Europie. Wskaźniki opierały się na przychodach oraz enterprise value. Nie zlecaliśmy wyceny specjalistycznej firmie, jest to wycena wewnętrznie opracowana – powiedzieli przedstawiciele spółki.
Środki z emisji mają pomóc rozwinąć biznes. Wśród celów spółka wskazała ekspansję sieci sprzedaży (2 nowe salony), działania marketingowe oraz powiększenie dostępnej kolekcji okularów i odświeżenie wyglądu e-commerce.
– Chcemy umacniać naszą pozycję na rynku, a także wpływać na zwiększoną rozpoznawalność marki MUSCAT. W ramach działań wzmacniających brand awareness planujemy intensyfikację i optymalizację działań reklamowych na platformach Facebook, Instagram, TikTok oraz Google Ads. Zależy nam na pozyskaniu nowych klientów (TikTok – młodsi odbiorcy). Chcemy regularnie produkować wysokiej jakości, spójny z naszymi wartościami, wyrazisty content (sesje zdjęciowe i wideo). Dzięki niemu będziemy wzmacniać naszą markę – dodali.
Spółka rozważa debiut na giełdzie, ale uzależnia go od rozwoju biznesu i koniunktury rynkowej.
– W zależności od otoczenia makroekonomicznego i stabilnego modelu finansowego, spółka rozważy debiut na giełdzie. W zależności od skali i geografii działania spółki, będziemy rozważać zarówno polską, jak i zagraniczną giełdę – powiedzieli przedstawiciele spółki.