Trwająca od ostatniej dekady listopada zwyżka na walorach IDMSA zdaje się wyczerpywać swój potencjał. Wśród graczy coraz wyraźniej widać chęć do prewencyjnego pozbywania się akcji, co potwierdzają to malejące słupki histogramu MACD. Chęć ta jest w pełni zrozumiała, zważywszy na fakt, że w ostatnich dwóch tygodniach słupki cenowe a słupki wolumenu rozjeżdżały się w przeciwnych kierunkach. Na wskaźniku MFI, mierzącym napływ kapitału, również widać negatywną dywergencję. Oznacza to, że na razie rynek „nie kupił” tej zwyżki i przybrał rolę biernego obserwatora. A przyglądać się jest czemu – kurs przebywa w pobliżu ekstrapolacji linii, łączącej dwa poprzednie szczyty z ostatniego półrocza. Dopiero pokonanie tego zagęszczonego oporami obszaru byłoby impulsem do kontynuacji wzrostów. Pierwsza próba zbliżenia się do tej strefy wywołała natychmiastową podaż i onieśmieliła kupujących, co widać po długim górnym cieniu piątkowej świecy. Czarny korpus wczorajszej świecy potwierdził negatywny wydźwięk „Spadającej gwiazdy”. W tej sytuacji bardziej prawdopodobny wydaje się być scenariusz ponownego testu linii 2-miesięcznego trendu, aniżeli kolejna próba ataku na strefę oporów.
Trading jest ryzykowny i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału. Treści publikowane w portalu służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym. Nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Portal StockWatch.pl nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w nim treści.
×
FOSA – nowa usługa analityczna poświęcona zagranicznym spółkom w StockWatch.pl
Sprawdź