Formacja, która ukształtowała się w końcówce tygodnia nie wróży jednak najlepiej. Czyżby wydłużony korpus czarnej piątkowej świecy, był zapowiedzią odwrócenia krótkoterminowego trendu? Piąty tydzień nowego roku zdecydowanie wyhamował wzrost wartości metalu na londyńskiej giełdzie.
Cytując agencję Bloomberg szef FED-u ogłosił, że widzi oznaki polepszenia koniunktury gospodarki USA oraz spodziewa się długoterminowego wzrostu popytu na surowce. Makroekonomiczne wskaźniki Stanów Zjednoczonych wykazały w tym tygodniu oznaki poprawy. Indeks ISM dla amerykańskiego sektora usług wzrósł z 52,6 do 56,8 pkt. i był lepszy od prognoz analityków. Stopa bezrobocia na tym samym rynku zmalała z 8,6 do 8,3 proc. miesiąc do miesiąca. Scott Gardner – dyrektor inwestycyjny Verdmont Capital w Panamie – przyznał, że napływające lepsze od prognozowanych wskaźniki gospodarcze wzmagają zainteresowanie złotem wśród inwestorów. Komentarz Bernanke zakłada jednak, że sytuacja makroekonomiczna USA nadal jest niepewna, co zwiększa spekulacje wśród inwestorów. Fed nadal będzie stosował środki stymulujące gospodarkę.
Otwieranie długich pozycji przez inwestorów na rynku żółtego metalu to nadal efekt kłopotów południowych państw Eurolandu. Wzmożona awersja do ryzyka nadal jest wynikiem niewyjaśnionej sytuacji greckiego długu oraz wzrostu oprocentowania dłużnych papierów Portugalii. Zanotowany w piątek wzrost wskaźnika PMI dla usług strefy euro minimalnie powyżej poziomu 50 pkt. stanowi przeciwwagę negatywnych informacji. Optymistyczne dane z naszego podwórka powodują kontynuację umacniania się polskiej waluty. Wzrost wskaźnika Menadżerów Logistyki Polskiego Sektora Przemysłowego (PMI) spowodował, że w środę za jednego dolara płacono 3,1686 – najmniej od 9 listopada ubiegłego roku. To przełożyło się na dzienny spadek o 1,07 proc. cen złota dla krajowych inwestorów.
Początek lutego to również termin publikacji wyników producentów złota za IV kwartał 2011. Jedna z największych firm w branży surowców szlachetnych – Harmony Gold Mining Company – zakomunikowała zysk na poziomie 1,46 randa (19 centów) przypadającą na akcję. Dla porównania konkurencja z Ameryki Północnej – kanadyjski Barric Gold Corporation – odnotowała gorsze wyniki w stosunku kwartał do kwartału. Według Percy Takunda – analityka Imara SP Reid – słabnący rand jest korzystny dla firm z Afryki.
Łukasz Zembik
Analityk rynku złota Mennicy Wrocławskiej