
(Fot. google.com)
W czwartek po sesji Google Inc (NASDAQ:GOOG) przedstawił wyniki za IV kwartał 2014 roku. Przychody amerykańskiego giganta z branży internetowej podskoczyły o 15 proc. z 15,71 mld dolarów do 18,1 mld dolarów. Na czysto Google zarobił 4,76 mld dolarów, w porównaniu do 3,38 mld dolarów zysku w IV kwartale 2013 r. Zysk na akcję wyniósł 6,88 dolarów, co jest rezultatem wyższym od ubiegłorocznego o 87 centów. Rynek spodziewał się nieco lepszego wyniku, tj. 7,11 dolarów na walor.
Inwestorzy z lekkim grymasem przyjęli wyniki firmy z Mountain View. Główny zarzut dotyczy wpływów z reklam, które wzrosły w ubiegłym kwartale o 14 proc. rok do roku, ale ich dynamika hamuje połowy ubiegłego roku. W segmencie reklamowym liczba płatnych kliknięć szła w parze z przyrostem odwiedzających stronę. Jednak koszt pojedynczego kliknięcia spada konsekwentnie od kilku ostatnich lat, a reklamodawcy płacą Google mniej.
Podczas czwartkowej sesji, czyli jeszcze przed publikacją raportu, akcje amerykańskiego giganta traciły ok. 3 proc. Pod koniec notowań kurs akcji zdołał wyjść nad kreskę i zakończył dzień na poziomie 510,66 dolarów za akcję (0,13 proc.). W handlu posesyjnym cena akcji Google podskoczyła do ok. 518 dolarów (+1,4 proc.). Zdaniem ekspertów z Admiral Markets, sytuacja na wykresie właściciela najpopularniejszej wyszukiwarki na świecie wygląda ciekawie.
– Ciekawie prezentuje się wykres internetowego potentata – Google Inc. Możemy na nim zobaczyć ostatnią fazę budowy formacji odwróconego RGR’a w trendzie spadkowym, który zwykle zapowiada silne wzrosty. Co bardzo ważne, nieco poniżej aktualnej wartości akcji Google, która aktualnie wynosi niemal 506 USD, znajduje się przełamana niedawno linia trendu spadkowego, która teraz stanowi solidne wsparcie. Wyniki lepsze od oczekiwań byłyby okazją do przełamania oporu 520 USD. Jeśli to nastąpi, kolejną ceną docelową będą 542 dolary. Tak więc, choć piątkowe notowania będą stały zdecydowanie pod znakiem opublikowanych wyników, to nie można zaprzeczyć faktowi, że z technicznego punktu widzenia sytuacja prezentuje się doskonale. – analizują eksperci z Admiral Markets.
Kliknij, aby powiększyć
>> Dzięki kontraktom CFD na akcje Google w IronFX możesz wykorzystać dźwignię finansową, która pozwoli wykorzystać każdy ruch ceny na rynku. >> Odwiedź stronę, załóż konto i odbierz bonus 60 proc. na start.