Po PKN Orlen wyniki za I kwartał 2015 roku zaprezentował Lotos. Gdańska grupa osiągnęła w tym okresie 5,131 mld zł przychodów, notując 28,5-proc. spadek w ujęciu r/r. Rezultat okazał się zbieżny z konsensusem PAP. Zysk EBITDA urósł o 92,4 proc. do 445,5 mln zł i przebił oczekiwania o 32 proc., a oczyszczony EBITDA LIFO o 60 proc. do 461,3 mln zł. Zysk operacyjny wzrósł skokowo z 17,3 mln zł do 267,7 mln zł, bijąc konsensus o 93 proc. Natomiast na poziomie netto pojawiła się strata w wysokości 101,4 mln zł, wobec minus 32,4 mln zł rok wcześniej. Niemniej rynek spodziewał się straty w wysokości 127,3 mln zł.
Patrząc z perspektywy segmentowej największe znaczenie dla wyników operacyjnych miał segment produkcji i handlu. Zysk EBIT w tym obszarze wyniósł 203 mln zł wobec minus 32 mln zł rok wcześniej. Należy od razu dodać, że towarzyszył temu 28,6-proc. spadek przychodów, co w dużej mierze miało związek z niższymi notowaniami produktów naftowych na światowych rynkach. Natomiast pozytywny wpływ na zysk miały wyższe cracki produktowe oraz wyższy kurs dolara. Do tego w IV kwartale 2014 r. dokonano odpisów aktualizujących zapasy w kwocie 450,9 mln zł, które w większości pomniejszyły koszt własny sprzedaży minionym kwartale.>> Sprawozdanie Lotosu znajdziesz tutaj
W obszarze detalicznym zysk operacyjny wzrósł z 3,4 mln zł do 6,2 mln zł. Z kolei w segmencie wydobywczym mieliśmy regres z 57,6 mln zł do 12,3 mln zł, na co wpływ miały niższe ceny ropy.
– Lotos pokazał dobre wyniki finansowe za 1 kw. 2014 r. Na prawie każdym poziomie wyników jest lepiej niż rok temu, a przede wszystkim jest lepiej od oczekiwań analityków na każdym z poziomów zysków. Spółce zdecydowanie pomagał wysoki poziom marż rafineryjnych w całym I kwartale 2015 r. Modelowa marża rafineryjna w I kwartale wyniosła 9,38 USD/bbl, względem 7,32 USD/bbl w IV kw. 2014 r. oraz 5,05 USD/bbl w I kwartale 2014 r. Praktycznie wszystkie ceny cracków produktowych oprócz paliwa lotniczego wzrosły względem IV kw. 2014 r. Spółce pomagał też stosunkowo wysoki dyferencjał URAL/Brent na poziomie 1,78 USD/bbl, co ułatwiało spółce działalność ze względu na to iż produkuje ona na bazie ropy Ural. Wydobycie w I kw. 2015 r. było stabilne i wynosiło 12,7 tys. boe dziennie. Było to mniej niż w IV kw. 2014 r., kiedy to wydobycie wynosiło 13,8 tys. boe dziennie. Wydobycie zmniejszyło się w Norwegii i Polsce, natomiast niewielki wzrost uzyskano na Litwie. – ocenia Mateusz Namysł, analityk Raiffeisen Brokers.
Obciążeniem dla wyników była strata na działalności finansowej, która wyniosła 377,1 mln zł. Miało to związek z ujemnymi różnicami kursowymi (233 mln zł), ujemnym efektem wyceny i rozliczenia transakcji zabezpieczających (94,5 mln zł) oraz ujemnym wynikiem z tytułu skompensowania odsetek od zadłużenia, przychodów odsetkowych i prowizji (48,3 mln zł).
Całkowita wartość zadłużenia finansowego grupy na koniec marca osiągnęła poziom 6.970,3 mln zł, co daje wzrost o 306,6 mln zł w porównaniu z końcem zeszłego roku Wzrost ten nastąpił głównie na skutek aprecjacji USD vs. PLN. Wskaźnik długu netto do oczyszczonego zysku EBITDA LIFO wyniósł 3,7 wobec 3,8. Stan środków pieniężnych uwzględniający zadłużenie w rachunkach bieżących wyniósł 326,8 mln zł. Cash flow operacyjny powiększył się z w ujęciu r/r z 252,7 mln zł do 321,4 mln zł.>> Odwiedź forumowy wątek dedykowany akcjom Lotosu
Środową sesję akcje Lotosu rozpoczęły na minusie. W 2015 roku akcje spółek paliwowych, w związku z oczekiwaniem dobrych wyników, należą do ulubieńców rynku. Od początku roku akcje Lotosu zyskały 22 proc., a Orlenu 43 proc.