W tym roku spółki wydobywcze są outsiderami giełdowego parkietu. Bogdanka straciła na wartości 12 proc. i jest to najgorszy wynik w WIG20. Zdegradowana do mWIG40 spółka JSW straciła od początku roku 1 proc., a New World Resources aż 57 proc. W czwartek raport sektorowy odtajnił DM PKO BP, odświeżając w nim rekomendacje dla każdej z wymienionych spółek.
Biuro zwraca w nim uwagę na niskie ceny węgla koksowego i energetycznego, a duże znaczenie dla obrazu rynku ma trwająca restrukturyzacja Kompani Węglowej i w mniejszym stopniu KHW.
– Utrzymuje się nadpodaż, popyt wewnętrzny spada, KW wyprzedaje zapasy i w efekcie ceny pikują w dół. Ostateczny kształt Nowej KW i poziom oraz miks wydobycia na całym Śląsku będzie kluczowy dla polskiego rynku. W 2015 r. zakładamy 5-8 mln ton nadpodaży i spadek ceny o 5 proc. – czytamy w raporcie biura.
Najwyższą ocenę z wymienionej trójki dostała Bogdanka. DM PKO BP zaleca trzymane akcji z ceną docelową na poziomie 90 zł, wobec 128 zł wcześniej. Zdaniem autorów rekomendacji, Bogdanka stoi na strategicznym rozdrożu. Biuro przeanalizowało trzy scenariusze: podstawowy, w którym utrzymuje się status quo (sprzedaż 9,3 mln ton, EBITDA 750 mln zł, CAPEX 450 mln zł), negatywny, w którym Bogdanka traci część dużego kontraktu (sprzedaż 8 mln ton, EBITDA 700-720 mln zł po dostosowaniu kosztów, CAPEX 400 mln zł) i pozytywny, w którym spółka pozyskuje nowe kontrakty w eksporcie (sprzedaż 10,3 mln ton, EBITDA 850-900 mln zł, CAPEX 520 mln zł).
– Według nas wniosek jest taki, że potencjał poprawy jest dużo większy niż spadku m.in. dzięki istniejącemu potencjałowi do redukcji kosztów oraz opcji na poprawę ceny w średnim terminie. – konkluduje biuro.
Rekomendacje sprzedaj otrzymali JSW i NWR. Pierwsza ze spółek otrzymała wycenę na poziomie 14,50 zł, a druga 0,03 zł. We wcześniejszych rekomendacjach było to odpowiednio 20 zł i 0,07 zł. W JSW zwrócono uwagę, że spółka dzielnie stawia czoła spadającym cenom i dzięki mocnemu cięciu kosztów i CAPEX oraz przede wszystkim zaskakująco udanemu programowi poprawy płynności udało się znacznie spowolnić narastanie długu netto. Przy obecnych implikowanych cenach na II półrocze, mimo wzrostu wolumenu, JSW wciąż traci gotówkę.
– Dalsze cięcia kosztów i przesuwanie środka ciężkości coraz bardziej w kierunku węgla koksowego (czyli również inwestycji/wydobycia między kopalniami, współpraca z partnerami) może znacząco poprawić przepływy. Największe ryzyko to brak poprawy lub dalszy spadek cen węgla w PLN. Wówczas nawet najgłębsze rezerwy płynności w spółce mogą nie wystarczyć. – zaznacza DM PKO BP.
>> Wszystkie spółki z sektora surowcowego znajdziesz w jednym miejscu >> Sprawdź i porównaj najważniejsze wskaźniki giełdowych kopalni w StockWatch.pl
W przypadku NWR zwrócono uwagę, że udało się bardzo mocno obniżyć koszty i CAPEX. Niestety spadł wolumen, wzrosły zapasy, a ceny nadal są na bardzo niskim poziomie. Jeżeli uda się zmniejszyć kapitał obrotowy (zapasy) i zwiększyć wolumen produkcji jest szansa na zbilansowanie FCF w 2015. Biuro dodaje, że jednak krótki czas życia kopalni (spadający wolumen) i wysokie zadłużenie powoduje, że tylko mocny i szybki wzrost ceny węgla pozwoli wygenerować wartość dla akcjonariuszy.