Czyżby powrót do spadków?
Bezustanny brak porozumienia Grecji ze swoimi wierzycielami wywołuje spore niepokoje na rynkach. Przekłada to się na ogromną zmienność wycen instrumentów finansowych. Wczoraj kurs EUR/USD zszedł w okolice 1,09, po czym zakończył dzień 100 pipsów wyżej. Strona podażowa nie może poradzić sobie z wsparciem w okolicach 1,10. Również w poprzedni poniedziałek kurs odbił się od tego obszaru, jednak z technicznego punktu widzenia kurs przebił dolne ograniczenie kanału wzrostowego, w którym kurs poruszał się od połowy marca i teoretycznie powinien zmierzać, oczywiście po przełamaniu tego poziomu wsparcia, w okolice 1,0845, gdzie znajduje się dołek z maja br. Z kolei przebicie tego poziomu może sprowadzić kurs w okolice dołków z marca i kwietnia, czyli 1,05. Oczywiście wszystko będzie zależeć od rozwoju spraw dotyczących Grecji. Już w najbliższą niedzielę może rozstrzygnąć się ewentualne wyjście Grecji ze strefy euro. Do tego czasu wierzyciele mają ocenić ewentualne nowe propozycje rządu greckiego ws. reform. Należy pamiętać, że 20 lipca Grecja musi spłacić 3,5 mld euro do EBC. Brak spłaty tej kwoty praktycznie kończy negocjacje.
Nikkei spada przez obawy związane z Chinami
Fala panicznej przeceny jaka obecnie przetacza się przez chiński rynek akcji, budzi już reperkusje na innych rynkach. Strach dotarł do Tokio – w środę tamtejsza giełda spadła poniżej psychologicznej bariery 20000 pkt. i zakończyła tydzień na najniższym poziomie od dwóch miesięcy. Nastroje dodatkowo też może psuć umacniający się jen, co zmniejsza konkurencyjność tamtejszej gospodarki, a także obawy związane z Grecją.
Kontrakt na indeks Nikkei spadł w środę do 19455 pkt., co ostatecznie zmieniło układ sił na jego wykresie. Po pierwsze została przełamana strefa popytowa 19 883-20 012 pkt. Po drugie, została utworzona negatywna formacja głowy z ramionami. Po trzecie, oba te sygnały potwierdzają wcześniejsze podażowe sygnały jakimi było wybicie dołem z ośmiomiesięcznego kanału wzrostowego oraz negatywne dywergencje wykresu z podstawowymi wskaźnikami.
Zasięg spadków sygnalizowany przez formację RGR zapowiada zejście kontaktu na indeks Nikkei poniżej 225 pkt. Jeżeli tam stronie popytowej nie uda się zatrzymać spadków to kolejnym liczącym się wsparciem będzie dopiero grudniowy szczyt na poziomie 18 106 pkt.
Silver – przy minimach
Na dziennym interwale kursu srebra widzimy trwającą już blisko dwa pełne miesiące deprecjację wartości tego metalu. Ogólnie miniony tydzień dla rynku surowców nie był korzystny – spadki notuje złoto i ropa naftowa. Dominacja podaży może się jeszcze powiększyć w przypadku trwałego przebicia rocznych minimów, które znajdują się na poziomie 14,31 USD za uncję srebra. Obecnie zeszliśmy poniżej wsparcia 15,10 USD, byki jednak nie składają jeszcze broni, co symbolizują długie dolne knoty dziennych świeczek. Trend długoterminowy jest jednak klarowny, wobec czego bardziej prawdopodobny jest scenariusz spadkowy. W przypadku zejścia poniżej minimów najbliższym istotnym wsparciem jest poziom leżący w okolicach 12,60 USD za uncję srebra.
Komentarz przygotował Dział Analiz Admiral Markets AS Oddział w Polsce:
Bartosz Zawadzki, analityk
email: bartosz.zawadzki@admiralmarkets.com
Marcin Kiepas, analityk
email: marcin.kiepas@admiralmarkets.com
Tomasz Mazurek, analityk
email: tomasz.mazureki@admiralmarkets.com
Admiral Markets AS Oddział w Polsce
tel.: +48 22 860 60 25
Powyższe komentarze i analizy zostały przygotowane przez Departament Analiz Admiral Markets AS Oddział w Polsce wyłącznie w celach informacyjnych. Prezentują ona subiektywne zdanie autora, a sporządzone zostały w dobrej wierze i z należytą starannością. Niniejsze komentarze nie stanowią porady inwestycyjnej ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Admiral Markets nie ponosi odpowiedzialności za wszelkie transakcje zawarte w oparciu o informacje zawarte w tym materiale analitycznym. Należy mieć na uwadze, iż transakcje na instrumentach finansowych obarczone są ryzykiem, a poniesione straty mogą przekraczać zaangażowany kapitał początkowy.