Z technicznego punktu widzenia, może to być dobra okazja do sprzedaży. Dwie ostatnie spadkowe świece, które widać na interwale dziennym, świadczą o determinacji sprzedających do obrony oporu wypadającego w rejonie 0,7400.
Na wykresie z perspektywy godzinowej widać, że popyt trzykrotnie nie zdołał przebić omawianej bariery podażowej. Obecnie notowania poruszają się już w spadkowym kanale trendowym, po tym jak cena dynamicznie zawróciła po dotarciu do górnej linii. Po tym odbiciu wysoce prawdopodobny jest scenariusz kontynuowania spadków.
EURGBP znajduje się w długoterminowym trendzie spadkowym. Mimo ostatnich ruchów wzrostowych, unijna waluta nie ma niestety fundamentalnych podstaw do aprecjacji. Historycznie niskie stopy procentowe (0,05 proc.), które konsekwentnie obniżał Europejski Bank Centralny, a także program luzowania ilościowego, to silne argumenty za dalszym słabnięciem euro. Z kolei funt brytyjski powinien się zdecydowanie umacniać na fali ponownych spekulacji o podwyżce kosztu pieniądza w Wielkiej Brytanii.
Wiktor Majorkiewicz – niezależny analityk rynków finansowych
wiktor.majorkiewicz@gmail.com