Zdaniem Yellen dalsze utrzymywania stóp procentowych na niskim poziomie stwarza ryzyko zbyt silnego wzrostu inflacji. W efekcie jej wypowiedzi, inwestorzy mimo rozczarowania po ostatnim posiedzeniu Fed w tej sprawie, zaczęli ponownie skupować USD pozycjonując się przed coraz bardziej prawdopodobną grudniową podwyżką.
Silne umocnienie dolara do walut europejskich przez ostatni miesiąc dobrze widoczne jest w interwale dziennym. Kurs dolara do franka szwajcarskiego od 25 sierpnia wzrósł z 0,9250 do 0,9840. Obecnie notowania znajdują się w okolicy oporu 0,9800.
Bliższe spojrzenie na sytuację gospodarczą Szwajcarii może być wskazówką do spekulacji na parze USDCHF. Mocny frank spowodował spadki eksportu Szwajcarii, skurczyły się także dochody z turystyki przez wyższe ceny w kurortach. Jeżeli dodamy do tego wielokrotne sygnalizowanie Thomasa Jordana (przewodniczący Szwajcarskiego Banku Narodowego) o przewartościowaniu CHF, a także możliwych interwencjach banku w celu osłabienia waluty, pojawia się ciekawa okazja.
Mówi o tym też sytuacja techniczna waloru. Na wykresie godzinowym widać, że notowania poruszają się we wzrostowym kanale trendowym. Podaż zatrzymała się w rejonie 50 proc. zniesienia Fibonacciego ruchu wzrostowego z czwartku, gdzie powstała formacja podwójnego dna (czerwone strzałki), której potencjalny zasięg to 0,9840.
Dodatkowym wsparciem dla kupujących jest piątkowa publikacja PKB z USA, którego wartość wyniosła 3,9 proc. przy prognozowanych 3,7 proc. Z fundamentalnego oraz technicznego punktu widzenia, notowania dolara do franka mają dużą szansę na powrót do ceny 1,0230 (sprzed uwolnienia kursu EURCHF) przed końcem roku.
Autor:
Wiktor Majorkiewicz – niezależny analityk rynków finansowych
wiktor.majorkiewicz@gmail.com