
(Fot. DP/stockwatch.pl)
Po relatywnie udanym poprzednim tygodniu, notowania miedzi rozpoczynają bieżący tydzień od dużej przeceny. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych obecnie krąży w okolicach 2,07 USD za funt, czyli blisko dolnej granicy konsolidacji, trwającej na tym rynku od ponad dwóch tygodni.
Inwestorzy na rynku miedzi bez entuzjazmu przyjęli napływające z Chin informacje o tym, że tamtejszy popyt na ten metal rośnie. Według doniesień lokalnych traderów, chińscy importerzy budzą się z letniego letargu i zwiększają swoją aktywność. Po słabych danych dotyczących importu miedzi do Chin w sierpniu, jest szansa na odbicie tej liczby w górę we wrześniu.
Brak reakcji na te doniesienia wynika z faktu, że są one traktowane jako przebłysk optymizmu, a i tak oczekiwania dotyczące popytu na miedź w Chinach nie są wygórowane. Na rynku oczekuje się raczej, że w II połowie bieżącego roku dynamika popytu na miedź w Państwie Środka będzie mniejsza niż w I połowie br.
Raport przygotowała Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ