Tauron zaprezentował wyniki za ostatnie trzy miesiące 2011 r. i cały miniony rok. Przychody holdingu wzrosły z 4,4 mld do 5,5 mld zł (oczekiwano 5,3 mld zł). Zysk netto również poszedł w górę z 166 mln do 219 mln zł, przy prognozach analityków między 142 a 263 mln zł zysku. Mocną stroną okazał się duży dodatni cash flow operacyjny na poziomie 433 mln zł.
Z wyników zadowoleni są przedstawiciele spółki, którzy podkreślają trudną sytuację na rynku.
– Wypracowane przez Tauron wyniki w trudniejszym niż przed rokiem otoczeniu rynkowym dają nam powody do satysfakcji. Zakładając warunki porównywalne (bez sprzedaży większości wolumenu produkcji energii przez rynek publiczny), osiągnęliśmy wzrost marży EBITDA przy rosnącej skali działalności. Działania związane z poprawą efektywności czy reorganizacją grupy przynoszą więc wymierne korzyści. – powiedział cytowany w komunikacie prasowym Krzysztof Zawadzki, wiceprezes zarządu ds. ekonomiczno-finansowych Tauronu.
Ubiegły rok upłynął spółce pod znakiem olbrzymich inwestycji, które w samym IV kwartale wyniosły ok. 4 mld zł. Zostały one sfinansowane w większości z kapitału obcego. Na przestrzeni trzech miesięcy Tauron zwiększył sumę zobowiązań odsetkowych ponad trzykrotnie z 1,3 mld do 4,5 mld zł. Mimo kredytowego ciężaru spółka pozostaje stabilna i utrzymuje dobrą płynność finansową. Stosunek zadłużenia finansowego netto do EBITDA wyniósł na koniec 2011 r. 1,33. Pogorszeniu uległa rentowność sprzedaży oraz spadek marży operacyjnej. Minimalnie zmniejszyła się też rentowność netto. Wzrost kredytów martwi o tyle, że wygeneruje koszty odsetkowe, które zmniejszą wynik netto w kolejnych okresach.
>> Mniejszy kapitał obrotowy oraz wzrost zadłużenia spowodowały obniżenie ratingu do poziomu BB. >> Szczegółowa analiza i przegląd danych ekonomicznych po raporcie na stronie spółki w serwisie StockWatch.pl
Grupa energetyczna akumuluje zyski i rośnie jej wartość księgowa, dzięki czemu wskaźnik C/WK wzrósł z 9,09 do 9,21 na akcję. Jednak wycena rynkowa majątku cały czas pozostaje pod wpływem mocnego dyskonta. Dużo większą uwagę rynek zwraca na wskaźnik EV/EBITDA, który pozostaje niewiele poniżej średniej dla całego sektora oraz wskazuje na tylko nieznaczne niedoszacowanie.
Na poniedziałkowej sesji walory holdingu przebywają pod kreską, tracąc niecały 1 proc. Akcje są cały czas w trendzie bocznym, przez ostatnie 3 miesiące zyskały zaledwie 6 proc. podczas rajdu na całym rynku. Roczna stopa zwrotu jest też niezadowalająca, bo wynosi niemal -18 proc. Tauron pozostaje maruderem w swoim sektorze i do wiodących spółek traci prawie cztery długości. >> Skład i wskaźniki sektora w codziennie aktualizowanym zestawieniu StockWatch.pl