
(Fot. dp/stockwatch.pl)
W tę niedzielę będziemy świadkami jednego z najważniejszych wydarzeń politycznych roku. We Francji odbędą się wybory prezydenckie, a w zasadzie ich pierwsza tura, w której szansę na wygraną ma aż czterech kandydatów. Rezultaty niedzielnego głosowania mogą mieć duży wpływ na rynki finansowe. W czarnym scenariuszu decydujące starcie rozstrzygnie się pomiędzy kandydatami reprezentującymi skrajne poglądy, czyli liderką Frontu Narodowego, Marine Le Pen, oraz przedstawicielem komunistów, Jean-Luc Melenchonem. Jeśli by do tego doszło, inwestorzy mogliby zacząć realnie obawiać się, że dojdzie do Frexitu, co w zasadzie przekreślałoby przyszłość strefy euro oraz Unii Europejskiej. Rynek może także negatywnie zareagować, jeśli w ostatecznym starciu znalazłby się Francois Fillon oraz Melenchon, gdyż i tutaj przedstawiciel skrajnej lewicy mógłby odnieść zwycięstwo. Najbezpieczniejszą opcją wydaje się awans do drugiej tury centrowego Macrona, który powinien sobie gładko poradzić z kontrkandydatami. To pozwoliłoby na oddech ulgi, jednak wydaje się, że taki scenariusz jest już w dużej mierze w cenach, a pamiętamy co działo się w przypadku Brexitu oraz wygranej Trumpa. Warto też dodać, że w czwartek miał miejsce kolejny atak terrorystyczny w Paryżu, co może przełożyć się na większe poparcie dla kandydatów stawiających na zaostrzenie napływu imigrantów, czyli przede wszystkim dla Le Pen. Piątek niemiecki DAX kończy ze wzrostem przekraczającym 0,3 proc., natomiast francuski CAC 40 cofa się o 0,15 proc.
Jeśli chodzi o dane, to dziś o poranku poznaliśmy serię kolejnych dobrych odczytów PMI z Europy. Lepsze nastroje w strefie euro, to oczywiście pozytywny sygnał dla koniunktury gospodarczej w Polsce, a należy zaznaczyć, że już ostatnie dane makroekonomiczne wyglądają bardzo solidnie. Ponadto po zakończeniu dzisiejszej sesji agencja Standard & Poor’s ma zaprezentować raport nt. wiarygodności kredytowej dla polskich obligacji. Jednakże należy się spodziewać utrzymania dotychczasowego ratingu i perspektywy.
Wszystkie główne indeksy notowane na parkiecie przy Książęcej notowały dziś solidne straty. Inwestorzy sprzedawali akcje, chcąc zabezpieczyć zyski z tego tygodnia. Spośród najważniejszych indeksów z GPW liderem strat był WIG20, który cofnął się o niemal 1 proc. Indeksowi blue chipów ponownie nie udało się złamać psychologicznej bariery 2.300 pkt., co może świadczyć o niewystarczającej sile kupujących. Jednak to może się zmienić po weekendzie. Podczas dzisiejszej sesji nie poznaliśmy ważniejszych informacji dotyczących warszawskich blue chipów. Ponownie słabo radziły sobie akcje Cyfrowego Polsatu (-2,57 proc.). Liderem wzrostów była natomiast JSW (+0,99 proc.). >> Zobacz także: CHF/PLN powrócił ponad poziom 4,00
Komentarz przygotował: Michał Dąbrowski, młodszy analityk rynków finansowych XTB