
W czwartek przed południem cena złota rośnie o 0,3 proc. do 1.292,60 USD.
Mimo że spodziewano się odważniejszego, bardziej jastrzębiego nastawienia Fed, to publikacja minutek z ostatniego posiedzenia zaskoczyła gołębią wymową. Uwagę inwestorów przyciągnęły przede wszystkim zaznaczone w dokumencie obawy dotyczące zbyt niskiego poziomu inflacji w Stanach Zjednoczonych. Uwagi te doprowadziły do wyraźnej przeceny amerykańskiego dolara i jednoczesnego wzrostu notowań złota, wynikającego z negatywnej korelacji USD i notowań tego kruszcu.
Pozytywne nastawienie inwestorów na rynku złota w czwartek również przekłada się cenę tego surowca, która utrzymuje się znacznie powyżej poziomu 1.290 USD za uncję. Bliskość poziomu 1.300 USD za uncję, który jest szczególnie istotnym technicznym oporem, powstrzymuje jednak ceny złota od spektakularnych wzrostów i poziom ten z pewnością będzie trudny do pokonania.
Raport przygotowała: Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ