
Kruk SA jest międzynarodową grupą finansową zajmującą się windykacją wierzytelności.
Maklerzy obniżyli rekomendację dla lidera branży windykacyjnej z uwagi na wyzwania, jakie przed nim stoją w najbliższych kwartałach.
Zdaniem DM BDM, oczekiwania inwestorów dotyczące pojawienia się szybkich pozytywnych efektów rozwoju na rynku włoskim mogły zostać schłodzone po odczycie wynikowym za 2Q’17. Biuro zaznaczyło, że budowa organizacji na nowych rynkach zagranicznych przełoży się na wzrost kosztów działania (w szczególności w pozycji koszty osobowe) w horyzoncie najbliższych kwartałów. Po trzecie, maklerzy wzięli pod uwagę zapowiedź zarządu Kruka, że od 2018 roku stopa podatkowa wzrośnie do ok. 20 proc.
– Nasze obecne mniej optymistyczne podejście jest związane ze wzrostem kursu akcji od poprzedniego raportu analitycznego (licząc od maja) oraz wyzwaniami, przed jakimi stoi spółka w najbliższych kwartałach. Oceniamy, że oczekiwania inwestorów dotyczące pojawienia się szybkich pozytywnych efektów rozwoju na rynku włoskim mogły zostać schłodzone po odczycie wynikowym za 2Q17. W naszym modelu nastawiamy się na proces, w trakcie którego Kruk będzie konsekwentnie budował wartość organizacji na nowych rynkach zagranicznych, co w horyzoncie najbliższych kwartałów będzie jednak oznaczało presję na wzrost kosztów działania (w szczególności w pozycji koszty osobowe). Wreszcie zwracamy uwagę na komunikat władz spółki sugerujący, że od 2018 roku należy liczyć się ze wzrostem stopy podatkowej – czytamy w raporcie DM BDM z 12 września.
Broker prognozuje, że zysk netto spółki wyniesie 333,3 mln zł w 2017 r. przy przychodach wysokości 1 104,7 mln zł.
W czwartek ok. godziny 15:30 kurs akcji wynosił 310 zł. W ciągu roku na akcjach Kruka można było zarobić blisko 30 proc.