– Dzisiaj tę naszą bardzo konserwatywną prognozę trzeba popchnąć do góry. Oczywiście, oficjalnie już nie zmieniamy niczego, dlatego, że jest już końcówka roku. Ale to pokazuje, że myślimy bardzo konserwatywnie z punktu widzenia założeń. […] Rzeczywiście, w tym roku wzrost gospodarczy łącznie ma szansę wynieść powyżej 4 proc. – powiedział Morawiecki w wywiadzie dla Programu Pierwszego Polskiego Radia.
O możliwości przekroczenia 4 proc. wzrostu PKB w całym 2017 r. Morawiecki mówił już pod koniec października. We wrześniu mówił, że wzrost gospodarczy będzie najprawdopodobniej wyższy w br. niż zapisane w tegorocznym budżecie 3,6 proc. i może oscylować wokół 4 proc.
Według opublikowanych wczoraj wstępnych danych (szybkiego szacunku) przez Główny Urząd Statystyczny, PKB (ceny stałe średnioroczne roku poprzedniego, niewyrównany sezonowo) wzrósł o 4,7 proc. r/r w III kw. 2017 r. wobec 4 proc. wzrostu r/r (po rewizji – poprzednio 3,9 proc.) w poprzednim kwartale. Analitycy ankietowani ISBnews analityków spodziewali się, że wzrost PKB w III kw. br. wyniósł średnio 4,58 proc. (prognozy wahały się od 4,2 proc. do 4,8 proc.).
Ekonomiści bankowi uważają, że w całym 2017 r. są szanse na osiągnięcie ok. 4,3 proc.
Morawiecki liczy na utrzymanie wzrostu PKB na poziomie 4-4,5 proc. przez 2 lata
– W ciągu kolejnych dwóch lat liczymy na utrzymanie stabilnego wzrostu gospodarczego w tempie 4-4,5 proc. – powiedział Morawiecki podczas konferencji prasowej.
Według niego, cele na kolejne dwa lata to stworzenie jak najlepszych warunków do rozwoju firm oraz zmniejszanie luki podatkowej.
W projekcie przyszłorocznego budżetu zapisano, że wzrost PKB wyniesie 3,6 proc. w 2017 r., 3,8 proc. w 2018 r., po 3,8 proc. rocznie w latach 2019-2020 oraz 3,6 proc. w 2021 r.