Niewiele jest spółek na naszej giełdzie, których kursy w tym roku były w stanie regularnie piąć się w górę. Jedną z nich jest LPP. Kurs dystrybutora odzieży jest wyraźnie na fali wzrostowej i nie przeszkadza w tym fakt, że nominalnie wartość akcji LPP jest najwyższa na całej giełdzie.
W tym roku walory spółki zdrożały już blisko 50 proc. i biją na głowę pod tym względem główne indeksy. Jednak to ciągle nie koniec szarży notowań LPP. Taką prognozę ma ekspert od analizy technicznej z DM PKO BP. W jego ocenie kurs ma jeszcze nawet 20-proc. potencjał.
– LPP od dłuższego czasu pozostaje w silnym trendzie wzrostowym. Choć ostatnie sesje przyniosły niewielkie spadki, to jednak ruch ma charakter korekcyjny i wydaje się, że najbliższe sesje powinny przynieść kontynuację wzrostów. W takim przypadku kurs powinien zwyżkować co najmniej w okolicę 3120-3172 zł, a prawdopodobnie znacznie wyżej pod 3600 zł. – ocenia Przemysław Smoliński, analityk DM PKO BP.
Kliknij aby powiększyć
Należy dodać, że wzrost notowań ma poparcie w fundamentach. LPP mimo spowolnienia gospodarczego nadal wyraźnie poprawia wyniki, na co wskazywaliśmy niedawno w Wiadomościach SW. >> LPP może być czarnym koniem sezonu wyników za pierwszy kwartał.
Spółka podała już dane sprzedażowe za marzec i cały pierwszy kwartał. Wynika z nich, że odzieżowa grupa osiągnęła w marcu przychody w wysokości 242 mln zł, co okazało się wynikiem lepszym o 42 proc. w ujęciu r/r. Natomiast szacunkowa wartość marży brutto ze sprzedaży przekroczyła 61 proc. i była na zbliżonym poziomie do osiągnięć z marca 2010 roku. Udany był też cały I kwartał – sprzedaż wyniosła około 651 mln zł (+30,1 proc. r/r), marża brutto na sprzedaży 52,5 proc. (+2,7 pp r/r). Na tej podstawie DI BRE Bank oszacował, że LPP w pierwszych trzech miesiącach tego roku osiągnie wynik operacyjny na poziomie ponad 40 mln zł (prawie 4 razy wyższy r/r), a wynik netto bez szacowania różnic kursowych może być nawet około 2,4 raza wyższy r/r (ponad 30 mln zł).
>> Zobacz także: >> Kursy LPP i NG2 radosną zielenią premiują udany I kwartał.
StockWatch.pl w tym tygodniu stworzył ranking 10 najlepszych spółek wg metody Joela Greenblatta – w tej grupie znalazło się także LPP. Metoda ta określana mianem magicznej formuły pozwala wyłowić spółki w dobrej kondycji o rozsądnych wycenach dzięki dwóm kryteriom – rentowności zaangażowanego kapitału oraz wskaźnikowi zyskowności do wyceny rynkowej. Mimo bardzo dużej premii majątkowej i dochodowej zawartej w wycenie rynkowej, LPP cały czas pozostaje atrakcyjną inwestycją, co najwyraźniej widzą też inni.
>> Zobacz jak LPP zaprezentowało się w rankingu: >> 10 magicznych spółek wg formuły Joela Greenblatta.
Na piątkowej sesji akcje LPP zwyżkują, mimo że cały rynek jest na lekkim minusie. Na początku sesji wzrost kursu spółki wynosił 3,5 proc., co pozwoliło notowaniom ponownie otrzeć się o niebotyczny jak na GPW poziom 3000 zł.