Z komunikatu po poprzednim posiedzeniu RPP, które odbyło się na początku kwietnia wynika, że mimo oczekiwanego spadku inflacji, pozostanie ona powyżej celu inflacyjnego. Będzie to efektem osłabienia się złotego oraz utrzymujących się wysokich cen surowców. Rada zasygnalizowała, że jeżeli nie pojawią się sygnały wskazujące na wyraźne spowolnienie polskiej gospodarki, RPP rozważy zacieśnienie polityki pieniężnej.
Według analityków dzisiejsze dane o spadku inflacji poniżej 4 proc. są pozytywne, ale mogą nie wystarczyć do zmiany postrzegania sytuacji przez członków Rady.
– 3,9 proc. to nieco lepiej niż oczekiwaliśmy, ale ciężko spodziewać się, żeby Rada zrewidowała swój punkt widzenia. Wahania o 0,1 pkt proc. są normalne, więc te wyniki są niewystarczające do zmiany podejścia Rady. Podwyżki stóp są wciąż możliwe. – komentuje Mateusz Szczurek, główny ekonomista ING, cytowany przez Obserwator finansowy.pl
Nadal wysokie tempo wzrostu cen negatywnie odbija się na polskich przedsiębiorstwach. Dodatkowo mogą mieć one problem z przeniesieniem wyższych kosztów na ceny swoich towarów w warunkach panującego spowolnienia gospodarczego.
Właśnie dane dotyczące spowolnienia gospodarki, które zostaną opublikowane w następnym tygodniu, mogą powstrzymać RPP przed zacieśnianiem polityki pieniężnej. Podniesieniem stóp procentowych ogranicza tempo wzrostu cen, ale jednocześnie oznacza wyższe koszty pozyskania kapitału przez przedsiębiorstwa i gospodarstwa domowe.
– W przyszłym tygodniu poznamy dane o produkcji przemysłowej, a także o sprzedaży detalicznej. Dadzą one większą jasność jeśli chodzi o wzrost gospodarczy. Spowolnienie jest już w krajach strefy euro ewidentne, także przewiduje się je w Polsce (…). Całość danych będzie przez nas analizowana. Te dane, które otrzymaliśmy dzisiaj poprawiają perspektywy powrotu inflacji do celu. Cel nie będzie osiągnięty w 2012 roku, ale w 2013 roku. – poinformowała w TVN CNBC Elżbieta Chojna-Duch, członek Rady Polityki Pieniężnej.
>> Warto uważnie przyglądać się sytuacji makroekonomicznej. Dane o kondycji globalnego rynku mają przełożenie na nastroje panujące na poszczególnych giełdach przez wiele dni. >> Śledź na bieżąco informacje z serwisem StockWatch.pl
