Na początku października Kruk uplasował niezabezpieczone obligacje serii AE3 o łącznej wartości nominalnej 35 mln zł. Oprocentowanie obligacji zostało ustalone na poziomie stopy WIBOR dla 3-miesięczych depozytów międzybankowych powiększonej o 350 pkt bazowych.
– To była nasza pierwsza emisja od wielu kwartałów, zamknęliśmy ją na poziomie 350 pkt proc. przy pięcioletnim tenorze. To był test pod kątem oczekiwanej marży i to było zbieżne z tym, czego oczekiwaliśmy – powiedział Zasępa podczas konferencji prasowej.
Emisja została skierowana do inwestorów instytucjonalnych i była pierwszą emisją obligacji przeprowadzoną przez Kruk od czerwca 2017 r. (wówczas spółka wyemitowała 5-letnie obligacje w euro ze stałym oprocentowaniem 3,59 proc.) oraz pierwszą dokonaną w polskich złotych od grudnia 2016 roku (5-letnie obligacje z oprocentowaniem WIBOR 3M powiększonym o 3,15 pkt proc).
Zasępa dodał, że Kruk finansuje zakupy nowych portfeli wierzytelności głównie z kredytów bankowych, ale nie wykluczył, że jeszcze w tym roku spółka przeprowadzi kolejną emisję obligacji. Spółka rozważa także publiczną emisję obligacji.
– Jeśli będą warunki na rynku i uznamy, że emisja będzie odpowiednim sposobem na sfinansowanie naszych inwestycji, to zrobimy to – powiedział członek zarządu Kruka.
Dodał, że w grę wchodzi również publiczna emisja obligacji, skierowanych do inwestorów detalicznych.
– To nie byłaby duża emisja. Raczej byśmy chcieli testować ten rynek na nowo. Rozmawiamy z naszymi brokerami, ale nie podjęliśmy decyzji w tej sprawie – powiedział Zasępa.
Kruk w pierwszych trzech kwartałach br. zainwestował 1.055 mln zł w 141 portfeli o łącznej wartości nominalnej 6,2 mld zł. Największy udział w inwestycjach miał rynek polski (521 mln zł), a w dalszej kolejności Włochy (267 mln zł), Hiszpania (166 mln zł) oraz Rumunia (70 mln zł). W samym III kwartale nakłady wyniosły 647 mln zł, a wartość nominalna portfeli 3,7 mld zł.
– Więcej inwestujemy w Polsce, gdzie obniżyła się presja konkurencyjna. Dużych inwestycji dokonaliśmy także we Włoszech i w Hiszpanii, gdzie ciągle pracujemy nad poprawą jakości operacji. Wzrosły także nasze nakłady w Rumunii, gdzie rynek ożywił się po spokojniejszym początku roku. Podaż ponownie powinna osiągnąć szczyt w ostatnim kwartale, a my chcemy kontynuować ekspansję zarówno w kraju, jak i za granicą. Ważnym krokiem dla nas był udany powrót na rynek obligacji – już rozważamy kolejne emisje. Dodatkowo wciąż pracujemy nad przeglądem opcji strategicznych – powiedział prezes Kruka Piotr Krupa.
Jak poinformował Zasępa, we Włoszech Kruk ponosi obecnie wysokie koszty sądowe, spółka nabyła nowe portfele, zwiększyła zespół obsługujących wierzytelności. Podtrzymał jednak, że w przyszłym roku działalność we Włoszech osiągnie próg rentowności.
– Chcielibyśmy, by Włochy kontrybuowały do wyniku pozytywnie w przyszłym roku na poziomie zysku operacyjnego – powiedział członek zarządu.
Kruk SA jest największą firmą zarządzającą wierzytelnościami w Polsce. Spółka jest notowana na warszawskiej giełdzie od 2011 r.