
Patryk Pyka, analityk zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion.
Dobry grunt do wzrostów nie został jednak wykorzystany na naszym parkiecie, a WIG20 od początku sesji raził swą słabością na tle reszty Europy. Wprawdzie dobre otwarcie za oceanem nieco podniosło morale obozu byków, niemniej WIG20 zakończył ostatecznie środową sesję ze zniżką o 1 proc. Największą ujemną kontrybucję wniosły dziś akcje PKN Orlen (-2,1 proc.) oraz PKO BP (-1,3 proc.). Natomiast po drugiej stronie rynku znalazł się KGHM ze wzrostem o 1,1 proc. Łączna wartość obrotów wśród największych spółek ponownie nie zachwyciła i wyniosła zaledwie 520 mln zł.
W trakcie sesji indeks blue chipów solidnie naruszył wsparcie na poziomie 2.350 pkt. – ewentualny zasięg ruchu spadkowego wywołanego przebiciem wspomnianego poziomu zamyka się w granicach 100 pkt., a zatem wciąż można mówić o tym, że „balansujemy na krawędzi”. Niezmiennie relatywnie lepiej zachowuje się sWIG80, który stracił dziś 0,2 proc., jednak od początku roku zwraca uwagę zarówno analityków i inwestorów niemal 9-proc. stopą zwrotu.
Grudniowa dynamika produkcji przemysłowej w strefie euro obniżyła się o 4,2 proc. r/r, co jest najgorszym odczytem od niemal dekady. Należy jednak zaznaczyć, że na dzisiejsze dane inwestorzy zareagowali z „chłodną głową” – niedawna seria negatywnych odczytów z największych gospodarek Eurolandu przygotowała już rynek na niemiłą niespodziankę.
Tymczasem kurs eurodolara ponownie zszedł poniżej poziomu 1,13 EUR/USD, mimo to mogłoby się zdawać, że ostatnie umocnienie amerykańskiej waluty w ujęciu koszykowym zaczyna się powoli wyczerpywać. Zarówno wyczekiwane wydarzenia polityczne (amerykańsko-chińskie porozumienie handlowe, każdy scenariusz ws. Brexitu poza „twardym” wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii), jak i coraz bardziej wyczekiwana korekta Wall Steet, powinny sprzyjać depracjacji dolara. Warto ponadto zwrócić uwagę na fakt, że siła USD z ostatnich kilku sesji kontrastuje z zachowaniem rynku długu, co przy narastającej dywergencji zwiększa prawdopodobieństwo skokowego dostosowania.
Komentarz posesyjny Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. 13 lutego 2019 r.
Patryk Pyka, analityk zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion.
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.