
(Fot. spółka)
– Prowadziliśmy w ubiegłym roku rozmowy z Prokuratorią Generalną na temat możliwości przeprowadzenia emisji nowych akcji, ale przy obecnym kursie nie planujemy takiego kroku – powiedział Ozon na konferencji prasowej.
Prezes zapewnił, że spółce udało się pozyskać finansowanie dłużne.
– W kwietniu planujemy podpisanie umów kredytowych z konsorcjum banków na ok. 700 mln zł oraz z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym, w kwocie 56 mln euro, na inwestycje proekologiczne, w tym modernizację baterii nr 4 w Koksowni Przyjaźń. W związku z tym nasze aktualne potrzeby finansowe są zabezpieczone – zapowiedział szef JSW.
Przypomnijmy, że w połowie lutego br. Daniel Ozon przyznał, że JSW rozpoczęła dialog z Prokuratorią Generalną w kwestii dokapitalizowania kwotą między 500 mln zł a 1 mld zł. Szef spółki tłumaczył wówczas, że potrzebuje finansowania, które zapewni długoterminowy rozwój JSW.
Ponad 2 mld zł na inwestycje
Z najnowszych doniesień wynika, że w tym roku CAPEX JSW będzie większy o kilkaset milionów złotych r/r i wyniesie rekordowe 2 mld zł. W 2018 roku skonsolidowane nakłady inwestycyjne wyniosły 1,67 mld zł (w ujęciu memoriałowym) i były o 63,2 proc. wyższe niż w roku 2017.
– Po stronie kluczowych inwestycji innowacyjnych jest nowy kombajn, który w lipcu tego roku pozwoli nam szybciej drążyć chodniki i obniżyć koszty, dzięki pozbyciu się łukowych obudów stalowych. Pracujemy także nad kompletnie autonomicznym systemem ścianowym, decyzję o zakupie takiego urządzenia chcemy podjąć do połowy roku – powiedział prezes JSW na konferencji prasowej.
Jeszcze w tym roku JSW opublikuje zaktualizowaną strategię grupy na lata 2018-2030. Aktualizacja ma uwzględniać decyzję walnego zgromadzenia spółki w sprawie zakupu Przedsiębiorstwa Budowy Szybów (PBSz) (co nastąpi jeszcze w marcu br.) oraz decyzję w sprawie przejęcia aktywów Prairie Mining.
Piątkową sesję kurs akcji JSW rozpoczął na minusie, co bezpośrednio było efektem najnowszych wyników. W 2018 r. jastrzębska spółka odnotowała spadek zysków. W samym IV kwartale zysk netto wyniósł 312,1 mln zł i był o 7 proc. niższy od konsensusu (335,6 mln zł). Rano akcje JSW traciły nawet ponad 6 proc. – w dołku za jedną płacono 54,80 zł, czyli najmniej od października 2016 r. Jednak w kolejnych godzinach notowania odrabiają straty. Około 13:30 przecena na kursie węglowej spółki skurczyła się do -1,8 proc.