
(Fot. mat. prasowe)
– Oświadczenie o wypowiedzeniu umowy zostało złożone z uwagi na nienależyte wykonanie przez Defiant kluczowego w świetle umowy etapu pracy (Milestone nr 11), tzw. Vertical Slice, w jakości oczekiwanej przez spółkę, określonej precyzyjnie w umowie – mimo trzykrotnego wezwania Defiant do poprawy jakości tego etapu prac – tłumaczy CI Games.
Warszawskie studio zapewniło, że do dnia wypowiedzenia umowy wywiązało się w całości z płatności za wszystkie przyjęte od Defiant Studios prace.
Kontynuacja dobrze przyjętej gry RPG Lords of the Fallen z 2014 r. od początku miała pod górkę. Początkowo produkcja drugiej części, o której pierwsze plotki pojawiły się już w 2014 roku, trafiła pod skrzydła niemieckiego studia Deck 13, które pracowało również nad pierwszą częścią. Jednak w marcu 2015 roku CI Games rozwiązało umowę ze studiem. Wg. warszawskiego studia, powodem było „nienależyte wykonanie umowy”. W lipcu 2015 roku Tomasz Gop, producent odpowiedzialny za prace nad pierwszą częścią gry, został odsunięty od projektu, a następnie odszedł z CI Games. Przerwa nie trwała długo. W marcu 2016 roku studio poinformowało, że Gop wraca do prac nad Lords of the Fallen 2. Tym razem współpraca trwała nieco ponad rok, po czym CI Games ponownie rozstało się z producentem. W 2017 roku kłopoty związane z fatalnym przyjęciem gry Sniper: Ghost Warrior 3 zepchnęły produkcję Lords of the Fallen na dalszy plan, a projekt nie wyszedł poza fazę koncepcyjną. W czerwcu 2018 r. wydawało się, że kryzys został zażegnany. CI Games podpisał umowę z amerykańskim studiem Defiant Studios, które rozpoczęło prace nad grą zupełnie od zera. Po niecałym roku i ta współpraca nie wypaliła.
W czwartek około 13:00 kurs akcji CI Games spada o 1,7 proc. do 1,11 zł. Obecna kapitalizacja grupy nieznacznie przekracza 170 mln zł.