Strata na poziomie 6,52 proc., co dało przecenę o blisko 102 USD na uncji trojańskiej, jest najgorszym wynikiem miesięcznym od ponad 3 dekad. Okazuje się jednak, że po raz kolejny żółtemu kruszcu pomagają piątkowe odczyty z amerykańskiej gospodarki. Poziom 1600 USD/oz powrócił na wykresy giełdowe.
Złoto nie zareagowało na najnowsze doniesienia z Grecji na temat sondaży przedwyborczych, z których wynikało, że poparcie zyskuje partia opowiadająca się za dotrzymanie zobowiązań z UE i Międzynarodowym Funduszem Walutowym. Cena otwarcia niemal zrównała się z poziomem zamknięcia. We wtorek kurs lekko falował. Po odczynie amerykańskiego indeksu zaufania konsumentów (Conference Board), który był gorszy od oczekiwań i wyniósł 64,9 pkt, notowania silnie zanurkowały (1556,3 USD/oz).
Wraz z początkiem nowego miesiąca złoto rozpoczęło znaczący ruch w kierunku północnym. Co prawda odpowiedź inwestorów po opublikowanych danych z krajów eurolandu o wskaźnikach PMI była niewielka. Cena lekko spadła w okolicach godziny 10. Dane okazały się lepsze od konsensusu, ale jednak stanowiły gorszą wartość od poprzedniego odczytu. Indeks PMI dla Niemiec , Szwajcarii oraz Wielkiej Brytanii spadł do poziomu 45,2, 45,4 oraz 45,9. W piątkowe popołudnie zostaliśmy zasypani danymi makroekonomicznymi zza oceanu. Obydwa odczyty PMI (sporządzany od niedawna przez firmę Market Economics ) oraz ISM (poziom 50 pkt, który jest granicą miedzy rozwojem a recesją nie został przekroczony)dla sektora przemysłowego okazały się gorsze od wartości poprzednich. Zaskoczyła również sytuacja na amerykańskim rynku pracy (wzrost do 8,2 proc.) natomiast zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym spadła do 69 tys. To zwiększyło nadzieje na uruchomienie przez Rezerwę Federalną programu luzowania ilościowego QE3. Dane z rynku wskazują na wyraźne spowolnienie największej gospodarki świata. Wartość kruszcu wystrzeliła. O godzinie 19 osiągnęła wartość niespełna 1620 USD za uncję trojańską.
Na wykresie godzinowym eurodolara nastąpiło wybicie z trendu zniżkowego. Kurs tej pary, który przez moment zawitał w okolice 1,2288, przełamał od dołu utworzoną formację i stosunkowo szybko znalazł się na wysokości 1,2457. Nasza waluta natomiast przez cały tydzień słabła wobec dolara. Obecnie jest na poziomach z kwietnia 2009 roku.
Piotr Wojda, Łukasz Zembik
Dział Analiz Mennicy Wrocławskiej
www.mennicawroclawska.pl