Neutrino Geology opracowuje detektor neutrin emitowanych przez pierwiastki promieniotwórcze w skorupie ziemskiej, który ma radykalne skrócić czas i obniżyć koszty poszukiwań geologicznych. Celem głównym Neutrino jest wdrożenie nowej, innowacyjnej metody geologii rozpoznawczej, zastosowanej do eksploracji surowców energetycznych (ropa naftowa czy gaz ziemny) oraz dużej części surowców krytycznych np. metali ziem rzadkich czy złóż IOCG [tlenki żelaza, miedź, złoto]. Zastosowanie Neutrino Geology może mieć największe znaczenie w przypadku obszarów, w których wiercenia są szczególnie drogie lub niemożliwe do szerokiego stosowania ze względów na ochronę ekologiczną.
– Urządzenie zacznie być wykorzystywane przez firmy poszukujące ropy lub gazu prawdopodobnie w pierwszym roku komercjalizacji, czyli w 2024 r. Natomiast będziemy starali się rozpocząć badania od poszukiwań uranu ze względu na dużo silniejszy sygnał neutrinowy. (…) Proces komercjalizacji planujemy rozpocząć w 2024 r. i oczekujemy podwajania przychodów w każdym z pięciu kolejnych lat. Szacujemy, że zyski pojawią się w drugim roku komercjalizacji i rentowność będzie stopniowo rosła osiągając poziom 40 proc. w ciągu 3-4 lat – powiedział podczas czatu inwestorskiego w StockWatch.pl Waldemar Maj, prezes zarządu Neutrino Geology.
Jak dodał, spółka ma podpisany list intencyjny z firmą prywatną zajmującą się poszukiwaniem ropy i gazu. Kolejne listy intencyjne zamierza podpisać w przyszłym roku, po zakończeniu testów detektora na neutrinach w NCBJ, w trakcie testów w terenie.
– Firma współpracuje z kilkunastoma zatrudnionymi naukowcami i inżynierami, oraz z kilkoma podwykonawcami zewnętrznymi (głównie NCBJ, AGH i UAM). Pełną wiedzę posiada tylko wąskie grono osób ze względu na konieczność ochrony praw intelektualnych firmy – powiedział prezes Neutrino Geology.
Model biznesowy Neutrino Geology nie zakłada sprzedaży detektorów, a świadczenie usług poszukiwania złóż na zleconym terenie. Spółka zamierza je realizować samodzielnie.
Za opracowanie technologii Neutrino odpowiada m.in. dr Andrzej Drukier, od 40 lat należący do światowej czołówki ekspertów w detekcji neutrin oraz w budowaniu superczułych detektorów. Kierował on blisko 40 projektami badawczo-rozwojowymi zlecanymi przez takie instytucje jak m.in.: NASA, Departament Energii USA, Departament Obrony USA, National Science Foundation. Współpracował z wiodącymi ośrodkami badawczymi w Danii, Francji, Niemczech (Instytut Maxa Plancka), USA (Harvard, Princeton), Szwecji i Polsce. Jest autorem 18 przyznanych patentów, 17 oczekujących oraz artykułów cytowanych w ponad 1000 publikacji.
Neutrino Geology szuka inwestorów
Neutrino Geology ruszyło właśnie z emisją crowdfundingową. Jej celem jest pozyskanie minimum 2,5 mln zł. Górnym progiem emisji jest kwota 4,5 mln zł.
– Poszukujemy ponad 4 mln zł w celu osiągnięcia pełnego finansowania prywatnego i tym samym wykorzystania w pełni współfinansowania projektu przez NCBiR. Nie ma przyjętego progu powodzenia emisji. (…) Z uwagi na okres wakacyjny, planujemy przeprowadzenie w tym celu drugiej kampanii pod koniec roku, jednak jeśli uda nam się zebrać 2,5 mln zł jeszcze w tej emisji, to naturalnie będziemy zbierali dalej – zaznaczył prezes spółki.
Zapisy potrwają do 25 sierpnia i są przyjmowane po 14 zł za sztukę. Wycena spółki post-money to 15,5 mln zł zł. Minimalny zapis ustalono na 20 akcji, co oznacza, że próg inwestycji wynosi 280 zł.
Spółka ma też plany związane z giełdą. Prezes Neutrino Geology liczy, że wejście na NewConnect nastąpi w przeciągu 2-3 lat.
– Debiut na giełdzie planujemy na rok 2024 (najpóźniej 2025 r.), dywidendy mogą być wypłacane już w roku następnym – dodał Waldemar Maj, prezes Neutrino Geology.