
Kamil Cisowski, CFA, dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion.
Czwartkowa sesja zgodnie z oczekiwaniami została otworzona na plusach, ale zachowanie głównych giełd w ciągu dnia, czyli stabilna, systematyczna przewaga podaży, przerwana dopiero w okolicach otwarcia w USA, nie pozwala zapomnieć, w którym punkcie cyklu znajduje się Europa. Wprawdzie spośród głównych indeksów finalnie na minusie zamknął się tylko DAX (-0,09 proc.), ale dzień pomimo wzrostów na pozostałych od 0,33 proc. (FTSE100, CAC40) do 0,88 proc. (FTSE MiB), pozostawia lekki niedosyt. Istnieje jednak nadzieja, że zostanie on szybko zaspokojony. Pierwszą reakcję rynku walutowego na podwyżkę stóp przez EBC o 0,75 proc. trudno nazwać entuzjastyczną, ale przy poważnych przełomach ostatni atak w przeciwnym do logiki kierunku jest dość typowym wydarzeniem. W godzinach porannych kurs EUR/USD krąży wokół 1,0060 i zgodnie z tym, co pisaliśmy od jakiegoś czasu, wydaje nam się całkowicie możliwe, że trend aprecjacji dolara się wyczerpał. Oczywiście dystans dzielący EUR/USD od minimów pozostaje niewielki, ale zapowiedź 3-4 ruchów ze strony C. Lagarde jest naszym zdaniem całkowicie wystarczająca, by powstrzymać dalszą deprecjację euro w otoczeniu, w którym retoryka FOMC może stać się tylko bardziej gołębia w świetle napływających danych. Pomimo dobrego zachowania sfery realnej i malejących szans na głęboką recesję w USA coraz więcej wskazuje, że problem inflacyjny za oceanem rozwiąże się samoistnie, a podwyżki stóp do 4 proc. będą tylko wisienką na torcie. Tymczasem EBC musi działać, kryzys energetyczny z pewnością wywoła efekty drugiej rundy, a gwałtowna deprecjacja euro osiągnęła skalę, która czyni ją poważnym problemem. Podwyżki stóp w Europie oczywiście nie wesprą wzrostu w krajach UE, ale z perspektywy rynkowej przeważający może okazać się efekt, który będą miały dla całego koszyka walut.

Wykres godzinowy eurodolara
WIG20 wzrósł o 0,26 proc., mWIG40 o 1,12 proc., a sWIG80 zamknął się neutralnie. Stopę zwrotu głównego indeksu na tle otoczenia zewnętrznego trudno nazwać imponującą, ale miała ona miejsce przy przecenie Orlenu o 4,58 proc., a PGNiG o 4,68 proc. Rynek zbliża się tym samym do pełnego zdyskontowania rozdzielenia tegorocznych zysków pomiędzy Skarb Państwa i obywateli kosztem mniejszościowych akcjonariuszy, a niezwykła wolatylność i zachowanie szeregu istotnych spółek zwiastuje, że dwumiesięczna bezustanna wyprzedaż wyczerpała swój potencjał. Wczoraj o 2,75 proc. rosło PKO BP, o 4,6 proc. Allegro, o 5,42 proc. CD Projekt, o 7,45 proc. mBank. Raczej nie wiążemy tego z konferencją prezesa NBP, A. Glapińskiego, która nie przyniosła nowych informacji.
S&P500 zyskał 0,66 proc., a NASDAQ 0,6 proc. Powoli staje się jasne, że nawet najbardziej jastrzębie wypowiedzi członków FOMC nie będą w stanie przenieść dalej w górę konsensusu w sprawie docelowego poziomu zakończenia cyklu podwyżek ani spowodować dalszej przeceny na Wall Street. Oczywiście nie oznacza to, że trwający ruch nie będzie kontynuowany, natomiast wymaga on w tym punkcie pogorszenia perspektyw inflacyjnych lub (w dalszej kolejności) potwierdzenia nadejścia relatywnie głębokiej recesji. W tym momencie trudno znaleźć w napływających danych argumenty za tym, że okaże się ona bardzo płytka lub w ogóle nie wystąpi, a także, że rozpoczął się okres wyraźnej korekty wzrostu cen.
Indeksy azjatyckie wyraźnie dziś rosną, Hang Seng w momencie pisania komentarza zyskuje 2,5 proc. Notowania kontraktów futures sugerują pozytywne zakończenie tygodnia, ale stoi ono pod znakiem zapytania do momentu, gdy poznamy decyzje podjęte w Brukseli ws. kryzysu energetycznego. W trakcie dnia wypowiadać się będą także C. Lagarde, E. George i C. Waller.
Komentarz przedsesyjny Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. 9 września 2022 r.
Kamil Cisowski, CFA, dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion.
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę. Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.