W poniedziałek zakończyło się wezwanie na akcje Azotów Tarnów ogłoszone 16 maja. W czwartek grupa wzywająca poinformowała o jego wynikach. Według komunikatu spółka zależna Akronu nabyła 7.715.131 akcji, czyli niewiele ponad 12 proc. wszystkich akcji, przy czym przed wezwaniem posiadała już 1,2 proc. akcji. Dokładnych wyliczeń jeszcze nie znamy, ponieważ nie wiadomo które z funduszy uszczupliły swoje pakiety. Dotychczas zaraz po Skarbie Państwa był ING OFE z udziałem 14,43 proc. (stan wg listy akcjonariuszy na NWZA z 14 lipca). Jest spora szansa na to, że Akron będzie drugą siłą w akcjonariacie chemicznej spółki. >> Dotychczasowy skład akcjonariatu znajdziesz tutaj.
Śmiało można powiedzieć, że było to dynamiczne i arcyciekawe widowisko. Grupa Akron za pośrednictwem spółki zależnej Norica Holding chciała zgromadzić do 66 proc. akcji tarnowskich Azotów i przejąć kontrolę nad spółką. Obecnie już wiemy, że plan nie wypalił ale trzeba przyznać, że zwrotów akcji nie brakowało. Ostatecznie holding nie otrzymał nawet zgody polskiego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na przejęcie kontroli nad Zakładami Azotowymi
>> Stawka rozgrywki była wysoka. >> Akron rzutem na taśmę podniósł cenę w wezwaniu na Azoty Tarnów.
Przypomnijmy, że rosyjski holding pierwotnie proponował 36 zł za akcję Azotów, a termin zapisów był kilkakrotnie wydłużany. W międzyczasie w mediach toczyła się gorąca dyskusja nad słusznością i opłacalnością transakcji, związkowcy wyrażali swoje obawy, a inwestorzy przyglądali się wahaniom kursu chemicznej spółki. Wreszcie na ostatniej prostej Akron postawił wszystko na jedną kartę i podbił stawkę do 45 zł za walor. Oferta niezwykle kusząca nie tylko ze względu na cenę rynkową w danej chwili (38 zł na zamknięciu piątkowej sesji), ale także fakt że akcje tarnowskiej spółki nigdy nie były tak wysoko wyceniane. Dodatkowo Akron zrezygnował z wymogu osiągnięcia 66-proc. progu dla skuteczności wezwania. Jednak do końca nie było pewne czy Akron kupi jakiekolwiek akcje, ponieważ pozostawił sobie furtkę w postaci możliwości odstąpienia od wykupu akcji w zależności wyniku walnego w tarnowskiej spółce. Jednak po zakończeniu zapisów grupa zapewniła, że nabędzie wszystkie zgłoszone walory.
>> W sektorze chemicznym nastąpiła reakcja łańcuchowa. >> Azoty Tarnów i Puławy o krok od stworzenia chemicznego imperium.
– Wraz z rozliczeniem transakcji zostaniemy mniejszościowym akcjonariuszem Azotów Tarnów. Tak jak wielokrotnie deklarowaliśmy popieramy kierunki rozwoju całej grupy zaprezentowane przez zarząd w długoterminowej strategii rozwoju. – oświadczył we wtorek Vladimir Kantor.
Na czwartkowej sesji akcje Azotów Tarnów przebywały w okolicach środowego zamknięcia. Dopiero podanie wyników wezwania stało się impulsem do niewielkiego wzrostu. Na zamknięciu notowań płacono 43,86 zł za walor, czyli o 1,36 proc. więcej niż w środę.
>> W serwisie znajdziesz najważniejsze informacje na temat finansowej kondycji spółki. >> Zobacz obraz fundamentalny tarnowskich azotów po wynikach w serwisie StockWatch.pl