Jeszcze w środę przypominaliśmy, że przed nami ostatki sezonu raportowego. Do końca miesiąca ma się pojawić ponad 200 sprawozdań, a wśród nich spora część spółek, co do których obawy o jakość wyników spędzają akcjonariuszom sen z powiek. Na szczęście są też wyjątki, zdaniem ekspertów z biur maklerskich w gronie tych, którzy dają szanse na spokojne poranki przed sesją są spółki energetyczne.
>> Sprawdź, gdzie trzeba przygotować się na ewentualne ciężkie chwile. >> 7 spółek, które nie dają spokojnie spać przed wynikami .
W czwartek jedna z nich zaprezentowała wyniki finansowe za pierwsze półrocze. Grupa Tauron w samym II kwartale zanotowała 487,86 mln zł zysku netto, to znacznie więcej niż zakładał konsensus prognoz, który był na poziomie 384,4 mln zł. W porównaniu do pierwszego okresu 2012 r., to wzrost o 22 proc. Spory wzrost w ujęciu kw/kw, bo aż 16,4-proc., widać w przychodach kwartalnych, które wyniosły 5,86 mld zł. W tym wypadku konsensus opiewał na ok. 6 mld zł (wzrost o 19,8 proc.). O 29 punktów procentowych wrósł poziom gotówki, na koniec okresu w kasie spółki było 705,02 mln zł. Jednocześnie nieznacznemu zwiększeniu uległo zadłużenie do poziomu 43 proc.
Za wzrost przychodów odpowiada m.in. wartość sprzedaży energii elektrycznej i cieplnej w I półroczu 2012 r., która była wyższa niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Jednocześnie w porównaniu do I półrocza 2011 r. ceny na Rynku Bilansującym, którego ceny korelują z cenami na rynku hurtowym, nastąpiła obniżka ok. 30 zł. Spółka upatruje przyczyn takiego stanu rzeczy w spadku ceny rozliczeniowej uprawnień do emisji CO2 na Rynku Bilansującym.
Według danych OSP za 6 miesięcy 2012 r. w stosunku do analogicznego okresu 2011 r. nastąpił:
- spadek produkcji energii elektrycznej w oparciu o węgiel kamienny (ok. -8,55 proc.)
- wzrost produkcji energii elektrycznej w oparciu o węgiel brunatny (ok. 9,02 proc.)
- wzrost produkcji energii elektrycznej z farm wiatrowych (ok. 61 proc.), co odzwierciedla dynamiczny rozwój źródeł OZE
- niewielki spadek produkcji energii elektrycznej w kraju (ok. -0,91 proc.), przy niewielkim wzroście zapotrzebowania krajowego (ok. 0,31 proc.). – czytamy w raporcie energetycznej grupy. >> Komunikat wraz z raportem znajdziesz tutaj.
Spółka utworzyła rezerwę z tytułu emisji gazów, mimo iż w grupie nie występuje niedobór uprawnień. Na koniec czerwca rezerwa z tytułu emisji gazów wyniosła 20,8 mln zł. Przy okazji omawiania raportu Tauronu za poprzedni kwartał, swoje obawy przedstawił analityk StockWatch.pl Paweł Bieniek.
– Problemy stojące zarówno przed spółką jak też całą branżą się nie zmieniają. Sporym czynnikiem niepewności są limity emisji CO2 w latach przypadających po roku 2012. Sporo zmienić może także ustawa o OZE. Jeśli rząd wcieliłby pomysły w życie, z pewnością negatywnie odbije się to na uzyskiwanych zyskach z certyfikatów generowanych przez elektrownie wodne. Właściwie to przestaną być generowane. – mówił w omówieniu raportu za I kwartał Paweł Bieniek. >> Całość znajdziesz tutaj
Na temat prognoz dla sytuacji finansowej energetycznej grupy wypowiedzieli się niedawno eksperci z DI BRE Bank, którzy w najnowszej rekomendacji obniżyli cenę docelową z 7,13 zł do 6,31 zł, ale podtrzymali zalecenie kupuj.
– Widzimy potencjał do niespodzianek zarówno w tym roku, jak i w przyszłym, a odchylenia na poziomie rocznego zysku netto mogą sięgnąć odpowiednio 10 proc. i 30 proc. Słabość segmentu wytwórczego jest już w naszej opinii powszechnie zdyskontowana i nie oczekujemy dalszych negatywnych informacji z tego obszaru. Profil inwestycyjny Tauronu powinien tymczasem konwergować w kierunku typowego utility, gdyż w 2013 roku dystrybucja i sprzedaż będą generować około 80 proc. skonsolidowanego EBIT, a dywidenda może być zbliżona do tegorocznej. – uważa DI BRE Bank.
>> Szczegółowe omówienie wyników wkrótce pojawi się w serwisie.>> Aktualną listę analiz przygotowanych przez analityków StockWatch.pl znajdziesz tutaj.
Rynek pozytywnie zareagował na wyniki Tauronu. W czwartek od początku sesji walory spółki pozostają nad kreską, mimo że indeksy zmieniły kolor na czerwony. Jedna akcja Tauronu jest wyceniana na 4,80 zł. Od końca maja papiery spółki podrożały o blisko 15 proc., jednak obecna wycena rynkowa jest o 5 proc. poniżej ceny z debiutu w 2010 roku.
>> W serwisie znajdziesz wprowadzone najnowsze dane finansowe spółki. >> Zobacz obraz fundamentalny Tauronu po wynikach w serwisie StockWatch.pl oraz analizę wskaźnikową na tle rynku i sektora.