
Zaległy kupon to kwota 98,4 tys. zł (www.sxc.hu)
W środę pojawiła się pierwsza hiobowa wieść dla inwestorów z rynku NewConnect – z wnioskiem o upadłość wystąpiła budowlana spółka Sobet. Wieczorem tego samego dnia ważna informacja napłynęła z rynku długu. Notowana na Catalyst spółka TimberOne poinformowała o opóźnieniu w wypłacie kuponu w wysokości 98.465,60 zł od obligacji serii C (TBR0713). Powodem są przedłużające się rozmowy z bankami w sprawie przyznania kredytów na realizację inwestycji. To pierwszy tego typu incydent w 2013 roku.
– Z uwagi na przesunięcie w czasie otrzymanych wiążących warunków na jakich bank jest gotowy udzielić finansowania dla realizowanego przez spółkę projektu inwestycyjnego, o których to warunkach emitent informował w raporcie bieżącym nr 1/2013 z dnia 03 stycznia 2013 roku oraz co za tym idzie przesunięciem w czasie rozmów z potencjalnymi inwestorami, odsetki w wysokości 98.465,60 zł od obligacji serii C za III okres odsetkowy zostaną wypłacone w najkrótszym możliwym czasie wraz z odsetkami umownymi. – czytamy w komunikacie spółki.
W pierwszych dniach stycznia spółka otrzymała decyzję banku, który wstępnie zgodził się na sfinansowanie I etapu projektu. Pismo zawierało zestawienie wiążących warunków finansowania w postaci długoterminowego kredytu inwestycyjnego do kwoty 25 mln zł, kredytu obrotowego do kwoty 7,5 mln zł oraz kredytu rewolwingowego do kwoty 3 mln zł.
Zbigniew Zając w rozmowie z portalem StockWatch.pl przyznaje, że spółka prowadzi rozmowy z potencjalnymi inwestorami, ale wszystko zależy od finalizacji umowy z bankiem. Inwestorzy mogą spodziewać się wiążących decyzji w przeciągu najbliższych czterech tygodni.
– Nie jesteśmy w stanie podać konkretnej daty wypłaty kuponu. Główny powodem opóźnienia w wypłacie odsetek jest późna decyzja banku dotycząca dotycząca finansowania inwestycji. Początkowo miała ona do nas trafić w połowie listopada 2012 r., ale ostatecznie otrzymaliśmy ją dopiero na przełomie roku. Od tej decyzji, potencjalni inwestorzy zainteresowani podniesieniem kapitału, uzależnili swoje kroki. Obecnie toczą się rozmowy z inwestorami strategicznymi (branżowi, podmioty prywatne), ale ten proces wymaga czasu. Szacunkowo można powiedzieć, że podjęcie wiążących decyzji to kwestia ok. czterech tygodni. Obligacje są zabezpieczone hipoteką na nieruchomości – tylko i wyłącznie na rzecz obligatariuszy. – powiedział dla StockWatch.pl Zbigniew Zając, dyrektor finansowy TimberOne.
>> Sprawdź wszystkie najważniejsze parametry obligacji TimberOne. >> Zobacz kalkulator rentowności dla obligacji serii C (TBR0713).
Biłgorajska firma już od dłuższego czasu zabiega o pozyskanie środków na budowę zakładu produkującego drewno klejone. Szacowana wartość inwestycji to ponad 200 mln zł. W 2008 roku otrzymała na ten cel dofinansowanie z PARP w wysokości 39,9 mln zł. W międzyczasie spółka wprowadziła na Catalyst dwie serie obligacji: TBR1013 o wartości 1,86 mln zł i TBR0713 – 3,16 mln zł. Na czwartkowej sesji rynek nerwowo zareagował na informację o opóźnieniu w wypłacie kuponu – pechowa seria jest przeceniana o 8,5 proc. do 90,5 proc. nominału.
Zdaniem Kamila Gemry, środowy komunikat jest sygnałem, który budzi wątpliwości o losy drugiej serii notowanej na Catalyst.
– Informacja o braku wypłaty kuponu w terminie jest bardzo negatywna. Spółka nie ma w tej chwili 100 tys. zł na wypłatę odsetek, co źle świadczy o jej kondycji. W lipcu TimberOne musi wykupić swoje papiery dłużne za 3,16 mln zł. Ponadto firma ma drugą serię obligacji na Catalyst TBR1013 o wartości 1,86 mln zł. Obecne wydarzenia stawiają pod znakiem zapytania dalsze losy tych papierów. – powiedział Kamil Gemra.
Obligacje TimberOne są zabezpieczone hipoteką na dwóch działkach, na których miał powstać zakład przetwórstwa drzewnego (11,88 ha). Zgodnie z wyceną rzeczoznawcy z marca 2011 roku, wartość rynkowa obu nieruchomości to 19,69 mln zł. Nieruchomość nie posiada innych obciążeń. >> Użytkownicy portalu StockWatch.pl na bieżąco śledzą wydarzenia w spółce.
– Problemem może być jednak płynność tej nieruchomości. Kurs obligacji od sierpnia zaczął spadać i osiągnął swoje minimum na poziomie 89,9 proc. nominału. Transakcje po tym kursie były zawierane przez cały grudzień. Dopiero na sesji 4 stycznia kurs się odbił i obligacje TBR0713 w środę były handlowane po 98,9 proc. nominału. Wydaje się jednak, że obecnie kurs może czekać spora przecena. – zwraca uwagę Kamil Gemra.
>> Na temat obligacji piszemy przekrojowo i kompleksowego. >> Wszystkie kluczowe informacje na temat papierów dłużnych znajdziesz w dedykowanym serwisie przygotowanym przez StockWatch.pl