W ostatnim półroczu walory Hygieniki cieszą się sporym zainteresowaniem, co doskonale widać na słupkach wolumenu. Ale nie wszystkim owo zainteresowanie wyszło na dobre. Wraz z nadejściem listopada kurs pokonał poziom 1,30 zł, lecz kontynuacja zwyżki została wykorzystana przez bardziej wytrawnych graczy do dystrybucji akcji. „Ubrani” w listopadową lukę hossy do tej pory mają wpływ na istnienie w tej strefie oporu.
Taki rozwój wydarzeń podziałał zniechęcająco na graczy i dalsza cześć zwyżki przebiega z umiarkowanym optymizmem. Wkrótce kurs znajdzie się pod presją dwóch zbiegających się linii: półrocznych wzrostów i póltoramiesięcznych spadków. Układ średnich, kierunek nadrzędnego trendu oraz rosnąca na przestrzeni ostatnich dwóch miesięcy linia AD przemawiają za kontynuacją wzrostów. Jednak do momentu pokonania linii spadków na wiarygodnym wolumenie, nieangażowanie się w akcje wydaje się bardziej higienicznym rozwiązaniem.