W tym tygodniu na dobre rusza karuzela sprawozdań finansowych za II kwartał i całe pierwsze półrocze 2013 r. Dotychczas rynek ustawiał się w ton prognozowanych wyników ogłaszanych przez pojedyncze spółki. Jednym z pierwszych śmiałków, który uchylił rąbka tajemnicy były Kęty. Producent aluminium spodziewa się mieszanych osiągnięć: 23-proc. wzrostu zysku netto, 17-proc. spadku zysku EBITDA i 3-proc. uszczerbku w przychodach. Znacznie słabiej zapowiada się raport Kopeksu. Prezes spółki produkującej maszyny górnicze przyznał w wywiadzie, że grupa spodziewa się sprzedaży niższej aż o 1/5. Nie zabrakło też pozytywnych sygnałów. Magellan w poniedziałek pochwalił się wysoką kontraktacją w ubiegłym kwartale, a Eko Export przesunął termin publikacji raportu o miesiąc, na 31 lipca. Kursy obu spółek w reakcji na te doniesienia ustanowiły nowe historyczne szczyty.
>> Sprawdziliśmy, gdzie eksperci zamierzają szukać zdrowych zysków. >> Dziesięciu mocnych faworytów nadchodzącego sezonu wyników.
Tym razem zachowanie głównych indeksów nie służy za wskazówkę. Ich tegoroczny obraz zaburzyły sygnały o szybkim zakończeniu programu luzowania ilościowego w USA oraz zapowiedzi zmian w polskim systemie emerytalnym. W efekcie indeksy się rozjechały: WIG od początku kwietnia jest na 2,4-proc. plusie, a WIG20 na 2,6-proc. minusie. Dla inwestorów ważnym wyznacznikiem temperatury w gospodarce będą zatem pierwsze raporty dużych spółek.
Już w najbliższych dniach poznamy kondycję finansową kilku firm reprezentujących kluczowe sektory. Na pierwszy ogień trafią sprawozdania PKN Orlen, Telekomunikacji Polskiej oraz Millennium. StockWatch.pl sprawdził wśród rynkowych ekspertów, czego można spodziewać się w raportach przedstawicieli branży paliwowej, telekomunikacyjnej oraz finansowej.
Zachowanie kursu PKN Orlen na dzień przed publikacją wyników można uznać za znamienne. Akcje płockiego koncernu na poniedziałkowej sesji taniały z godziny na godzinę. Ostatecznie na zamknięciu sesji przecena wyniosła 4,2 proc., a jeden walor wyceniono na 47 zł. Tym samym paliwowa spółka okazała się w poniedziałek najsłabszym blue chipem. >> Techniczną stronę waloru znajdziesz w ATTrader.pl
Prognozy rynkowych analityków nie pozostawiają złudzeń – wtorkowy raport będzie słaby. Rynkowy konsensus sporządzony przez PAP na podstawie oczekiwań jedenastu biur maklerskich zakłada stratę na poziomie netto w wysokości 160 mln zł (skrajne prognozy mówią o stracie sięgającej 330 mln zł). Zysk EBIT ma się skurczyć aż o 84 proc. do 59 mln zł, a przychody o 0,9 proc. do 27,7 mld zł. W II kwartale 2012 roku PKN Orlen miał 5 mln zł straty netto, 375 mln zł zysku EBIT oraz 27,95 mld zł przychodów.
To nie koniec złych informacji dla akcjonariuszy paliwowej spółki. W poniedziałek na rynek trafiła świeża rekomendacja przygotowana przez DM PKO BP. Biuro podtrzymało zalecenie sprzedaj z ceną docelową 39,61 zł za walor. Według raportu na wyniki koncernu wpływa utrzymujący się słaby popyt na paliwa, brak oznak ożywienia gospodarczego na świecie oraz presja na marże rafineryjne za sprawą rosnącej podaży mocy rafineryjnych. Monika Kalwasińska z DM PKO BP podkreśla, że negatywny trend dotyczy całej branży paliwowej. Wyjątkiem może okazać się jedynie PGNiG, który wyróżnia się profilem biznesowym na tle rafinerii.
– Za niską wyceną akcji PKN Orlen przemawia przede wszystkim słabsza marża rdr oraz słabe wyniki za II kwartał. Po pierwszym półroczu tak naprawdę okaże się, że nie ma wyniku – będzie strata. W horyzoncie najbliższego roku wyniki będą o wiele słabsze, więc wycena spółki jest wysoka, prawie 20 P/E. Do tego rynek jest znacznie trudniejszy niż przed rokiem, zachodzi na nim wiele zmian i wszystko wskazuje na to, że marże w kolejnych kwartałach oraz miesiącach będą pod presją. Nasze nastawienie do sektora rafineryjnego jest negatywne. Podobnie jeśli chodzi o Lotos, tu również nasza rekomendacja brzmi sprzedaj. Wyjątkiem w branży jest PGNiG, którzy z jednej strony korzysta na upstream’ie, ponieważ w tym roku spółka ma większą produkcję ropy, a z drugiej ma zupełnie inny profil biznesowy niż rafinerie. – mówi Monika Kalwasińska, analityk DM PKO BP.
>> Zobacz analizę fundamentalną i wskaźnikową spółki. >> Wszystkie najważniejsze informacje na temat PKN Orlen znajdziesz na stronie spółki w serwisie StockWatch.pl
Nie przegap momentu - w serwisie znajdziesz szczegółowy terminarz raportów kwartalnych. (fot. stockwatch.pl)
W środę poznamy raport półroczny Telekomunikacji Polskiej. Kurs telekomu powoli odrabia tegoroczną stratę. Gigantyczna wyrwa na wykresie spółki to pamiątka z początku roku po ścięciu dywidendy, zapowiedziach spadku przychodów oraz mizernych prognoz na cały 2013 rok. Punktem zwrotnym dla notowań telekomu były wyniki za I kwartał. Ostatecznie spółka zarobiła 81 mln zł zysku netto, co z jednej jest rezultatem gorszym o 2/3 w porównaniu do II kw. 2012 r., ale z drugiej o 56 proc. lepszym niż oczekiwania brokerów. Rezultat wystarczył do rozładowania napiętej atmosfery. Nowym pomysłem na zatamowanie odpływu klientów jest NJU.Mobile. Telekom chce w ten sposób powalczyć o miano najtańszej marki komórkowej na polskim rynku.
Konsensus PAP zakłada, że Telekomunikacja Polska w II kwartale wypracowała 97 mln zł zysku netto wobec 255 mln zł zysku w analogicznym okresie ubiegłego roku. Prognozy dla zysku operacyjnego to 255 mln zł, a zysku EBITDA 1,029 mld zł. Analitycy spodziewają się także spadku przychodów rdr o 10,5 proc. do 3,282 mld zł. Wielką niewiadomą raportu jest m.in. liczba nowych klientów w ramach oferty marki NJU.Mobile. Według medialnych doniesień, w środę po publikacji raportu ma nastąpić zmiana na stanowisku prezesa grupy. Maciej Witucki ma stanąć na czele rady nadzorczej TPSA, a nowym szefem ma zostać Bruno Duthoit.
– Wyniki finansowe spółki będą nadal słabe i nie przyniosą sygnałów odbicia. Naszym zdaniem rynkowe oczekiwania dotyczące wprowadzenia marki NJU.Mobile i nadzieje związane z dodatkową dywidendą ze sprzedaży Wirtualnej Polski mogą się nie zrealizować. Owszem, uruchomienie NJU.Mobile powinno być odbierane jako sukces, ale nie na tyle duży, aby przykryć silniejsze trendy takie jak erozja cen i marż spowodowana spadkami opłat regulacyjnych oraz nielimitowanymi taryfami głosowymi. – napisał w raporcie Konrad Księżopolski z Espirito Santo (PAP).
>> W serwisie znajdziesz komplet aktualnych informacji na temat finansowej kondycji spółki. >> Zobacz obraz fundamentalny TPSA przed wynikami za II kwartał w StockWatch.pl
W czwartek sprawozdanie opublikuje pierwszy reprezentant sektora bankowego – Millennium. Poniedziałkową sesję akcje banku zakończyły 1-proc. przeceną. Po ubiegłotygodniowej zwyżce kurs zbliżył się w rejon tegorocznych szczytów. Obecnie jeden papier Millennium jest wyceniany na nieco ponad 5,60 zł.
Analitycy ankietowani przez PAP spodziewają się 3-proc. wzrostu wyniku netto w ujęciu r/r. Z prognoz jedenastu biur maklerskich wynika, ze bank wypracował w ubiegłym kwartale 114,9 mln zł czystego zysku. Wynik odsetkowy miałby się skurczyć o 9 proc. w ujęciu r/r do 267,7 mln zł, a wynik z prowizji o 2 proc. do 143,5 proc. W ubiegłym kwartale zysk netto banku Millennium wyniósł 120 mln zł. Wynik odsetkowy opiewał 288,9 mln zł, a z prowizji 141,8 mln zł. Dochody operacyjne ogółem stanowiły 477,8 mln zł. Odpisy z tytułu utraty wartości kredytów stanowiły 52,2 mln zł.
Na kolejną porcję informacji na temat sytuacji w sektorze bankowym trzeba poczekać do przyszłego tygodnia. Na przełomie lipca i sierpnia wyniki opublikuje BZ WBK, Kredyt Bank oraz BRE Bank.
>> Sprawdź kiedy Twoje spółki podzielą się raportem za I kwartał 2013 r. >> Terminarz raportów finansowych spółek znajdziesz w serwisie StockWatch.pl
