Trend spadkowy na walorach WILBO trwa od marca 2010 roku, dokonując w tym czasie 70% przeceny akcji przetwórcy ryb. Wrzesień 2011 upłynął na konsolidacji wokół poziomu 0,70 zł, tworząc bazę pod odreagowanie. W trakcie odreagowania popyt zdołał pokonać linię 6-miesięcznych spadków, lecz opór na poziomie 1,07 zł okazał się nie do przejścia. Tego potknięcia wystarczyło, by podaż przystąpiła do dzieła, ponownie sprowadzając kurs w okolice wrześniowego minimum.
Na wczorajszej sesji powstała świeca z długim dolnym cieniem, przypominająca młot i świadcząca o próbach obrony wrześniowych minimów przez kupujących. Wsparciem posłużyła niegdyś pokonana linia 6-miesięcznych spadków, o którą oparł się dolny cień świecy. Warto obserwować zachowanie kursu na najbliższych sesjach, gdyż udana odsiecz ataku podaży mogłaby skutkować powstaniem formacji podwójnego dna i stworzyć okazję do solidniejszego odreagowania.
Na większości wskaźników obowiązuje zalecenie sprzedaży, najbliżej wygenerowania pozytywnego sygnału jest oscylator stochastyczny.