Przed czwartkową sesją Kęty opublikowały dwa ważne komunikaty. W jednym spółka przedstawiła prognozy na ten rok, a w drugim zarekomendowała kwotę proponowanej dywidendy. Grupa zajmująca się przetwórstwem aluminium na ten rok prognozuje 126,5 mln zł zysku netto i 166,6 mln zł zysku EBIT. Porównując ze wstępnymi wynikami z 2013 roku oznacza to odpowiednio spadek o 19 proc. i wzrost o 11 proc. Warto jednak pamiętać, że zysk netto w 2013 roku został zwiększony o kwotę 35,4 mln zł tytułem wyceny aktywa na podatek odroczony (działalność prowadzona w specjalnej strefie ekonomicznej). W tym roku głównymi czynnikami wpływającymi na wynik operacyjny mają być wzrost wolumenu sprzedaży oraz poprawa rentowności w segmencie usług budowlanych. Tegoroczna prognoza dla zysku EBITDA to 250,5 mln zł (wobec 231,6 mln zł rok wcześniej), a sprzedaż 1,74 mld zł (w 2013 r. 1,59 mld zł). Najmocniej sprzedaż miałaby wzrosnąć w segmencie usług budowlanych (+14 proc.), a następnie akcesoriów budowlanych (+13 proc.) i wyrobów wyciskanych (+10 proc.).>> Wszystkie komunikaty spółki znajdziesz tutaj.
– Zarząd spółki zakłada, iż w 2014 roku nastąpi dalsza poprawa koniunktury w gospodarce światowej. W związku z powyższym wszystkie segmenty grupy kapitałowej prognozują lepsze wyniki zarówno w zakresie przychodów ze sprzedaży, jak i zysków z działalności operacyjnej. – czytamy w raporcie.
Według szacunków spółki, zadłużenie odsetkowe z tytułu kredytów bankowych oraz leasingu wyniesie na koniec 2014 roku ok. 334 mln zł, a więc będzie o ok. 67 mln zł wyższe niż na koniec 2013 roku. Głownie ma to związek ze znaczącym programem inwestycyjnym. Inwestycje w tym roku mają wynieść 143,2 mln zł wobec 114 mln zł rok wcześniej. Zarząd zakłada, iż posiadane przez spółki grupy kapitałowej linie kredytowe wraz ze środkami wypracowanymi w trakcie roku pokrywają potrzeby na finansowanie zakładanych wydatków. Prognoza została przygotowana przy założeniu ceny aluminium na poziomie 2.050 USD za tonę, inflacji rocznej 2,7 proc., średniego kursu USD 3,30 zł, średniego kursu euro 4,12 zł i wzrostu PKB na poziomie 2,5 proc.
– W 2013 roku, a więc dwa lata przed planowanym terminem realizacji strategii rozwoju do 2015 roku, dwa spośród trzech największych segmentów zrealizowało bądź jest blisko realizacji założeń strategicznych poczynionych w 2010 roku. Pozostałe segmenty kontynuują działania zmierzające do realizacji strategii, czego przejawem są założenia zawarte w budżecie 2014 roku. Dlatego zarząd Grupy Kęty SA optymistycznie ocenia perspektywy spółki na najbliższe lata. – podano w komunikacie.
>> Wskaźnik C/WK spółki to 1,87 przy średniej dla sektora 1,41. >> Analizę wskaźnikową Kęt uwzględniającą wyniki za ostatni kwartał znajdziesz w StockWatch.pl
Zarząd spółki podjął także decyzję o rekomendowaniu walnemu zgromadzeniu wypłaty dywidendy za rok obrotowy 2013 w wysokości 7 zł na jedną akcję. To dałoby stopę przy obecnym kursie przekraczającą 3 proc. W zeszłym roku Kęty wypłaciły 6 zł na walor. Analitycy kręcą nosem na zaproponowaną wysokość tegorocznej dywidendy. Piotr Nawrocki z DI Investors nie wyklucza, że na walnym może dojść do przeforsowania wyższej dywidendy. W spółce jest rozdrobniony akcjonariat, jest tam dużo funduszy emerytalnych, co może mieć wpływ na przegłosowanie wyższej dywidendy.
– Zakładane na ten rok wyniki nie stanowią zaskoczenia. Są mniej więcej zgodne z oczekiwaniami. Ale widać sporo wyższe nakłady na inwestycje, spółka przekroczyła już swój budżet na lata 2010-2015. CAPEX na 2014 r. wskazuje, że inwestycje będą o 50 mln zł wyższe niż zakładano na cały rok włącznie z 2015 r. Efektem jest niższa dywidenda. Rynek spodziewał się sporo wyższej dywidendy niż 7 zł na akcję. Podsumowując, negatywnie odbieram te informacje. – ocenia Tomasz Duda, analityk Erste Securities (PAP).
W czwartek akcje spółki zyskują na wartości, ale ostatnie miesiące stały pod znakiem trendu bocznego. W całym zeszłym roku notowana Kęt zyskały ponad 50 proc.