Dawid Zieliński, CEO Columbus Energy.
Od poniedziałku inwestorzy znów mogą swobodnie handlować akcjami Columbusa. Wcześniej notowania odbywały się w trybie podwójnego fixingu, co oznacza, że transakcje można było zawierać tylko dwa razy w ciągu dnia. Ograniczenie wprowadzono w 2022 r. w ramach kary nałożonej na spółkę za nieprzestrzeganie obowiązków informacyjnych. Columbus został dwukrotnie upomniany za niedotrzymywanie terminów i zgodnie z regulaminem po kwartalnej rewizji (od 1 lipca) trafił do segmentu NC Alert. To z kolei poskutkowało przesunięciem notowań do tzw. fixingów. Moment ten zbiegł się w czasie z lokalnym dołkiem na akcjach spółki. W pierwszych dniach lipca papiery Columbusa wyceniono na 4,40 zł/szt.
Kliknij, aby powiększyć
„Lekcja pokory”
Columbus to gwiazda hossy z 2020 r., gdy temat inwestycji w OZE był na fali. W szczycie za jeden walor spółki płacono ponad 111 zł, co dawało wycenę firmy na poziomie 7,6 mld zł. Jednak później sytuacja uległa znacznemu ochłodzeniu i notowania równie szybko wróciły do poziomów sprzed koronahossy. Rok 2022 r. był już dla grupy bardzo trudny. Columbus Energy zanotował 54 mln zł straty EBITDA wobec 13,6 mln zł zysku rok wcześniej i 112,78 mln zł skonsolidowanej straty netto (22,84 mln zł straty rok wcześniej). Przychody skurczyły się r/r o 15 proc. do 598 mln zł. Jak przyznał niedawno sam prezes spółki, to była lekcja pokory.
– Rok 2022 był dla nas lekcją pokory oraz manewrowania między dużymi wyzwaniami, a szansami rynkowymi. Mamy nadzieję, że 2023 r. przyniesie stabilizację w sprzedaży bezpośredniej w Polsce, rozwój naszej działalności poza Polską, ale również kontynuację inwestycji w farmy fotowoltaiczne i magazyny energii. W bieżącym roku na pewno zakontraktujemy budowę pierwszego magazynu energii. Być może już po pierwszym kwartale odbudujemy bilans, czyli zdolność do finansowania inwestycyjnego i obrotowego, co z kolei przyniesie nam oddech i czas na rewizję strategii – powiedział Dawid Zieliński, prezes Columbus Energy SA.
Columbus Energy liczy, że w tym roku się odkuje. Dawid Zieliński zapowiedział m.in. zakontraktowanie budowy pierwszego magazynu energii, kontynuację rozwoju biznesu w Czechach oraz wejście na Słowację.
Columbus Energy to dostawca mikroinstalacji fotowoltaicznych w Polsce. Spółka jest notowana na rynku NewConnect. W poniedziałek około 11:00 kurs akcji spółki rośnie o 7,77 do 8,60 zł.
