
Arctic Paper liczy na nieznaczną poprawę w III kwartale, ale bez dużego odbicia w 2025 r. (Fot. spółka)
W segmencie celulozy spółka nie obserwuje odbicia w obszarze celulozy mechanicznej, natomiast rośnie popyt na celulozę chemiczną. W segmencie papieru lipiec był trudny, choć wykorzystanie mocy produkcyjnych było wyższe niż w poprzednich miesiącach, a w sierpniu widać wzrost zamówień.
– Spodziewam się, że III kwartał będzie zbliżony lub nieznacznie lepszy niż II kwartał – powiedział Jarczyński podczas telekonferencji.
Jak wskazał, część konkurencji w Finlandii i Niemczech negocjuje ze związkami zawodowymi częściowe ograniczenie produkcji, co może lekko poprawić sytuację w IV kwartale.
– Do końca 2025 roku nie spodziewam się jednak znaczącego odbicia – dodał prezes.
W II kwartale 2025 roku Arctic Paper poniósł 45,42 mln zł straty netto przypadającej akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 17,95 mln zł zysku rok wcześniej. Skonsolidowana strata netto ogółem wyniosła 75,03 mln zł, a strata operacyjna 88,5 mln zł. Zysk EBITDA sięgnął 5 tys. zł wobec 70,43 mln zł rok wcześniej. Przychody ze sprzedaży wyniosły 833,46 mln zł, nieznacznie poniżej poziomu sprzed roku.
– Drugi kwartał 2025 r. był w dużym stopniu dotknięty globalną niepewnością, zmiennością kursów walut i wysokimi kosztami surowców. Wywarło to potrójny negatywny wpływ, obciążając wynik za ten okres – napisał prezes Michał Jarczyński w komentarzu do wyników.
– Zdajemy sobie sprawę z konieczności wprowadzenia zmian i przyspieszamy realizację kluczowych inicjatyw mających na celu poprawę wyników i zapewnienie szybkiego powrotu do rentowności, zwłaszcza w segmencie celulozy – dodał.
W segmencie papieru niepewność na rynkach europejskich przełożyła się na presję cenową. Przychody na tonę spadły do 4,62 tys. zł, a EBITDA osiągnęła 6 mln zł wobec 41,6 mln zł rok wcześniej. Spółka zwiększyła jednak sprzedaż wolumenową do 119 tys. ton, z rosnącym udziałem rynków poza Europą, głównie w USA. Kontynuowane są inwestycje w nowe technologie, m.in. arkuszarki w Kostrzynie i Munkedal oraz modernizację maszyny PM9 w Grycksbo.
Segment celulozy (Rottneros) odczuł negatywny wpływ kursów walut, wysokich kosztów drewna i niższych cen rynkowych. Spółka dokonała odpisu wartości aktywów o 140 mln SEK i wdrożyła działania optymalizacyjne, które mają przynieść oszczędności w drugiej połowie 2025 roku.
W segmencie energii rozbudowano farmę fotowoltaiczną w Kostrzynie o dodatkowe 10 MW, a w Grycksbo modernizowany jest kocioł i uruchamiana produkcja pelletu drzewnego. Segment opakowań rozwija się stabilnie – produkcja tacek z formowanego włókna celulozowego w Kostrzynie została uruchomiona po fazie testowej.
– Opracowaliśmy i wdrażamy program redukcji kosztów i poprawy efektywności w segmentach celulozy, papieru i energii. Działania te przyniosą roczne oszczędności w wysokości 45-50 mln zł, począwszy od 2026 r. – napisał prezes.
W pierwszej połowie 2025 roku strata netto przypisana właścicielom jednostki dominującej wyniosła 58,85 mln zł wobec 100,42 mln zł zysku rok wcześniej. Przychody ze sprzedaży spadły do 1,66 mld zł z 1,80 mld zł, a zysk EBITDA do 22,86 mln zł z 182,42 mln zł rok wcześniej.
Arctic Paper jest notowany na GPW od 2009 roku i wchodzi w skład indeksu mWIG40. W 2024 roku spółka osiągnęła 3,43 mld zł przychodów ze sprzedaży.