
Fot. Balticus
Oferta Balticusa ma niecodzienną strukturę, jak na crowdfundingową praktykę. Jest podzielona na trzy pułapy cenowe, a próg minimalnej inwestycji wynosi 390 zł. Akcje serii B były sprzedawane po 1 zł za sztukę, czyli po tyle samo, co seria A objęta przez założyciela Bartosza Knopa. Ceny akcji w kolejnych seriach są już wyższe. Seria C ma cenę 1,05 zł, a seria D 1,10 zł. Na ten moment spółka pozyskała 816 tys. zł od blisko 300 inwestorów. Zapisy na akcje Balticusa potrwają do 10 czerwca.
Z emisji akcji Balticus chce pozyskać od inwestorów 2 mln zł. Z tego 1,2 mln zł zostanie przeznaczonych na przygotowanie nowych, limitowanych modeli zegarków. 600 tys. zł firma chce zainwestować w badania i rozwój. W tym celu Balticus nawiązał współpracę z Siecią Badawczą Łukasiewicz – Instytutem Ceramiki i Materiałów Budowlanych. Pozostałe 200 tys. zł ma sfinansować udział w targach oraz wystawach w kraju i za granicą.

W piątek 29 maja 2020 r. o godzinie 12:00 odbędzie się czat inwestorski z Bartoszem Knop, prezesem Balticus SA
Spółka przed emisją jest wyceniana na 10 mln zł. Według dostępnych danych, w 2017 r. Balticus sprzedał 600 zegarków za kwotę 750 tys. zł. Rok później przychody przekroczyły 1 mln zł. W 2019 r. firma sprzedała rekordowe 1.000 zegarków i osiągnęła 1,15 mln zł przychodów. Prognoza na 2020 r. zakłada wzrost przychodów ze sprzedaży do 2,05 mln zł. W przyszłym roku wynik ma podskoczyć do 3,3 mln zł.
Inwestorzy, którzy zainwestują w akcje Balticusa mogą liczyć na specjalne bonusy np. vouchery, luksusowe koszule szyte na miarę, kolekcję złotej biżuterii, czy specjalnie zaprojektowane zegarki.
Zegarki premium prosto z Polski
Balticus to niezależna polska marka z Pomorza, produkująca zegarki klasy premium. Firma istnieje od 2014 r., a jej założycielem jest Bartosz Knop, który wcześniej pracował w sektorze FMCG i branży rybnej. Twórca marki pochodzi z Władysławowa i to właśnie stąd wzięła się nazwa firmy. Pierwszy model powstawał aż 12 miesięcy. Jak przyznaje założyciel Balticusa, firma musiała nauczyć się jakie podzespoły wybierać, jak współpracować z podwykonawcami oraz jak zbudować dystrybucję online jak i w sklepach stacjonarnych.
Produkcja większości części odbywa się w Chinach lub w Hongkongu, natomiast mechanizmy używane w czasomierzach Balticus pochodzą od producentów japońskich lub szwajcarskich.
Firmę tworzą 4 osoby:
- Bartosz Knop, prezes spółki, który doświadczenie w rozwijaniu sieci sprzedaży nabywał pracując w wielu korporacjach,
- Mateusz Przystał, projektant, który zaczynał już w wieku 15 lat pod okiem Janusza Kaniewskiego, obecnie ma własną markę “16.8 Design”,
- Piotr Ogrodowicz, zegarmistrz, prowadzi autoryzowany serwis wielu marek szwajcarskich, japońskich i innych,
- Michał Lubański, ekspert w dziedzinie tworzenia serwisów www, e-commerce i budowania widoczności w sieci. Prowadził działania marketingowe m.in. dla Asusa, Bonduelle, BBC, Marks&Spencer, Millennium Banku, Link 4.
Firma wyprodukowała do tej pory ponad 3.000 sztuk zegarków. W większości to limitowane serie, które wyprzedają się w krótkim czasie. Balticus posiada własną sieć dystrybucji stacjonarnej. Obecnie posiada 18 salonów na terenie całej Polski, a także 8 sklepów na 3 kontynentach. W tym roku Balticus planuje uruchomienie 10 nowych salonów, a w przyszłym roku kolejnych 15.